Chłopcy ubrani są koszulki z numerem 20 (biało-czerwona) oraz 12 (żółto-niebieska). Razem tworzą one datę rozegrania turnieju. Jednocześnie przedstawiono trzy pary imion, z których kibice w głosowaniu wybiorą jedną: Slavek i Slavko (po polsku Sławek i Sławko), Siemko i Strimko oraz Klemek i Ladko. Wyniki zostaną ogłoszone 4 grudnia.
- Tego z "20" powinien sprawdzić Franek Smuda - żartował jeden z dwóch polskich ambasadorów turnieju, Andrzej Szarmach. Natomiast Zbigniew Boniek dodał, że ten numer dobrze mu się kojarzy, bo właśnie z nim występował na mistrzostwach świata w Hiszpanii w 1982 roku i Meksyku cztery lata później. - Gdybym ja miał wybierać, to postawiłbym na Sławka i Sławko. Ta propozycja najbardziej mi się podoba, bo z jednej strony to dwie wersje tego samego imienia, a z drugiej delikatnie pokazuje ona różnice między naszymi krajami - przyznał popularny "Zibi".
Maskotki po wtorkowej prezentacji zawitały do Poznania. W godzinach porannych pojawiły się w szkołach, które zostały nagrodzone w konkursie rysunkowym. Pierwszą nagrodę otrzymała praca ze Szkoły Podstawowej nr 59 im. gen. Dąbrowskiego. Dodatkowym wyróżnieniem Julki - autorki pracy jest ekspozycja jej plakatu na bilboardach w mieście. Specjalną dekorację zyska również autobus, którym będą się przemieszczały Maskotki.
Z kolei w samo południe, gdy Koziołki trykały się na ratuszu, Maskotki pojawiły się na Starym Rynku. Później powędrują do jednego ze szpitali, zajrzą na Ławicę, odwiedzą okolice Stadionu Miejskiego i przespacerują się ulicą Półwiejską.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?