Mieszkańcy Wiardunek odbudowują szopę Panu Jarosławowi. Za nimi pierwszy etap prac
Noc z 15 na 16 sierpnia na długie lata pozostanie w pamięci Pana Jarosława. Tej nocy w Wiardunkach szalała burza, jedna z błyskawic uderzyła w budynek, w którym głuchy mieszkaniec Wiardunek wykonywał swoje hobbystyczne prace. Na pomoc ruszyli sąsiedzi. Najpierw pomogli uporządkować teren po pogorzelisku, a później uruchomili zbiórkę na odbudowę budynku. Do tej pory udało się zebrać ponad 5 tys. zł.
Mieszkańcy Wiardunek sami wzięli się do pracy i w trzy weekendy października zakończyli prace murarskie.
- Pierwszy etap prac za nami! Udało ukończyć się roboty murarskie! Przed nami etap drugi czyli prace ciesielsko - dekarskie. Mam ogromną nadzieję, że także zakończy się on sukcesem - napisał Roman Trzęsimiech, radny gminy Ryczywół i sąsiad Pana Jarosława.
Niebawem mają rozpocząć się prace dekarskie. Czy wystarczy środków na zakończenie prac?
Zbiórka prowadzona jest na portalu pomagamy.pl.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?