MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mimo ostrzeżeń wypłynęli na jezioro. Silny wiatr wywrócił ich łódź

OPRAC.:
Szymon Filipowski
Szymon Filipowski
Oddział Miejsko-Gminny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Rogoźnie
Wczoraj na terenie Jeziora Rogozińskiego doszło do zdarzenia, które skończyć mogło się tragicznie dla czterech mężczyzn. Panowie mimo ostrzeżeń meteorologicznych zdecydowali się wypłynąć na jezioro. Ta na wskutek silnych porywów, wywróciła się.

Jeden z mężczyzn, który jako pierwszy dopłynął do brzegu powiadomił o zdarzeniu osoby postronne. Te poinformowały służby ratunkowe. Na miejscu pierwsza pojawiła się jednostka OSP Rogoźno, która na miejscu zastała dryfującą około 40 metrów od brzegu łódź bez członków załogi oraz świadków zdarzenia. Do pomocy zadysponowano również JRG Oborniki.

- Dowódca akcji podjął decyzję o zadysponowaniu przez SK KP PSP w Obornikach na miejsce zdarzenia ratowników WOPR na łodzi motorowej oraz wprowadził do akwenu rotę strażaków ratowników z OSP Rogoźno wyposażoną w ubiory Ratownictwa Wodnego i sanie lodowe w celu sprawdzenia i potwierdzenia braku osób poszkodowanych. W drodze do Rogoźna były już dwa zastępy JRG Oborniki z łodzią pontonową - informuje dh Sebastian Rabsch.

W międzyczasie rogozińscy strażacy odnaleźli cztery osoby na brzegu jeziora, które brały udział w całym zdarzeniu. Uczestnicy byli lekko wychłodzeni i nie potrzebowali pomocy medycznej.

- Dyżurny SK po otrzymaniu tej informacji wycofał dyspozycję będącej w gotowości Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno- Nurkowego z JRG 1 Poznań. Po zaopatrzeniu uczestników zdarzenia w koce ratunkowe, przystąpiono do próby podniesienia i holowania dryfującej łodzi na brzeg, przy wykorzystaniu sprzętu WOPR i K. Ż. Kotwica co zakończyło się sukcesem. Następnie przy użyciu pompy szlamowej, wypompowano wodę z wnętrza pokładu łodzi i odholowano ją do miejsca stacjonowania - dopowiada komendant.

W środowej akcji brały udział: OSP Rogoźno, JRG Oborniki, WOPR Rogoźno, K. Ż. Kotwica oraz Policja.

- Analizując przebieg zdarzenia, warto nadmienić, że doszło do niedostosowania się przez osoby pływające łodzią po jeziorze do alertów pogodowych , które od samego rana były ogłaszane w środkach masowego przekazu.
Dziękuję bardzo wszystkim strażakom z Rogoźna i Obornik, biorącym udział w akcji ratowniczej oraz ratownikom WOPR Rogoźno i członkom K. Ż. Kotwica Rogoźno za współpracę podczas działań i bezpieczne sprowadzenie dryfującej Łodzi do brzegu - podsumowuje dh Sebastian Rabsch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto