Modne znicze na Wszystkich Świętych. Zobacz jakie znicze są popularne w tym roku

Wszystkich Świętych coraz bliżej. Od połowy października da się zauważyć zwiększony ruch w okolicach pleszewskich cmentarzy, gdzie pojawiają się osoby porządkujące groby bliskich. I choć znicze na cmentarzach zapalamy przez cały rok, to właśnie w dzień Wszystkich Świętych jest ich najwięcej. Stawiamy je na grobach naszych bliskich, którzy odeszli, na znak pamięci, ale też na grobach osób nieznanych, którymi nikt już się nie opiekuje.

Choć w przypadku zniczy trudno mówić o modzie, nie da się nie zauważyć, że każdego roku można spotkać na cmentarzach ciekawe nowości. Kolor i kształt znicza zależy oczywiście od naszego gustu, często też od kolorystyki, która jest dominująca w dekoracji nagrobka. Najczęściej wybieramy takie, które palą się długo i mają wyraźnie widoczne światło.

Jeśli chodzi o nowości wśród zniczy w 2021 roku to nie zabraknie przede wszystkim modeli o bardzo dużym rozmiarze. Z roku na rok da się zaobserwować coraz większą popularność egzemplarzy, które wysokością przekraczają znacznie 20-30 cm. Przybierają one postać serc, lampionów, kul lub stożków. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że umieszczony w nich wkład wystarczy na wiele godzin nieprzerwanego palenia. Różnią się one także kolorem

Rosnąca świadomość na temat ekologii odbija się także na samych zniczach. Coraz częściej rezygnujemy z jednorazowych, zalewanych zniczy i wybieramy duże, trwałe znicze, które można wykorzystać wielokrotnie. Odbija się to pozytywnie na jakości zniczy. Egzemplarze wykonane z grubego szkła i odpornego plastiku można dostać znacznie częściej niż kilka lat temu.

Naturalny blask ognia można również zastąpić je elektrycznym "wirującym płomieniem" (możesz obejrzeć taki wkład na zdjęciach, działa na baterie "paluszki") lub z wkładem ledowym w wybranym kolorze (też działa na baterie).

Na każdym wkładzie powinna być informacja o producencie oraz ile godzin wkład do znicza będzie się palić.
Wkład nie może dymić, a knot nie powinien się zginać, bo przechylający się może zatapiać się w parafinie i gasnąć.
Powinien też wypalać się do końca.

Część zwyczajów święta Wszystkich Świętych przejęliśmy od pogańskich przodków, którzy pamiętając o swoich zmarłych obchodzili tzw. Dziady. Dzięki swoim obrzędom wierzyli, że nawiązują relację z duszami przodków (dziadów). Chcieli uzyskać ich przychylność. Sama data nie jest przypadkowa. W listopadzie dni są krótsze, a noce dłuższe. To pozwalało stworzyć klimat do obrzędów.

Kiedy zapalamy znicze na grobach, mało kto z nas zdaje sobie sprawę z tego, skąd wziął się ten zwyczaj. Dawniej poganie m.in. rozpalali ogień, aby oświetlić drogę wędrującym duszom. Pozostałością tego zwyczaju są współczesne znicze zostawiane na grobach. Ogień miał też inne bardzo ważne znaczenie. Chodziło o to, by uniemożliwić wyjście na świat demonom. Rozpalano go również w miejscach, gdzie doszło do nagłej śmierci. Dziś także znicze palimy nie tylko na grobach bliskich, ale także w miejscu katastrof czy tragicznych wypadków drogowych. Tutaj warto wspomnieć, że obecność ognia jest obowiązkowa, bo w chrześcijaństwie oznacza on obecność Boga.