Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Monar potrzebuje wsparcia

Jakub Przybysz
W ubiegłym tygodniu spłonął budynek magazynowy na terenie stowarzyszenia „Monar” w Rożnowicach. W pożarze nie ucierpiał nikt z pracowników i mieszkańców, odnotowano natomiast znaczne straty materialne.

Ogień zniszczył pościele, ręczniki, odzież, środki chemii gospodarczej, materiały budowlane, a także urządzenia elektryczne.
Stowarzyszenie, które na co dzień pomaga ludziom w trudnych sytuacjach życiowych, teraz samo potrzebuje wsparcia.

- To był tylko i aż magazyn, przechowywaliśmy tam niezbędne rzeczy. Wszystko spłonęło. Potrzebujemy przede wszystkim odzieży, obuwia, pościeli i ręczników. Każde choćby najmniejsze wsparcie jest dla nas bardzo ważne - mówi Marek Stefaniak, dyrektor Wielkopolskiego Centrum Pomocy Bliźniemu, Monar - Markot w Rożnowicach.

Strażacy walczyli z ogniem przez kilka godzin. Gdy tylko wozy strażackie opuściły teren pogorzeliska, pracownicy i mieszkańcy „Monaru” rozpoczęli jego porządkowanie.

- Większość prac już wykonaliśmy. Nasi podopieczni wspólnie pracowali by jak najszybciej ośrodek mógł normalnie funkcjonować. Dziś już wszystko wraca do normy - zapewnia dyrektor stowarzyszenia Monar - Markot w Rożnowicach.
Przypomnijmy. Pożar wybuchł w miniony wtorek kilka minut przed godziną 4 rano. Wydobywający się z magazynu ogień pierwszy
zauważył palacz. Najprawdopodobniej przyczyną wybuchu pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto