Kilkunastu rybaków apelowało bezpośrednio do ministra rolnictwa Marka Sawickiego podczas jego wystąpienia. Polityka zdziwił tak publiczny protest i zaprosił poszkodowanych do ministerstwa.
Rybacy wystąpili z transparentami. "Panie ministrze Sawicki nie musimy iść do sądu" - głosił jeden z nich. Zarzucali ministerstwu brak wzoru sprawozdania za rok 2009, co spowodowało ich zdaniem bezprawne zerwanie umów "wodno-środowiskowych" zawieranych w ramach unijnego programu "Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?