Jeden z mieszkańców Obornik dokonał w miniony czwartek makabrycznego odkrycia na kąpielisku miejskim. Podczas spaceru z psem, znalazł w krzakach ludzką czaszkę. Sprawą zajęła się już prokuratura. Zabezpieczone szczątki zostaną przebadane przez biegłego z zakresu antropologii sądowej. Wyniki ekspertyzy mają pomóc odpowiedzieć na dwa najważniejsze pytania - Jaki jest wiek czaszki oraz do kogo może ona należeć?
Jak udało nam się dowiedzieć od osoby, która uczestniczyła w zabezpieczaniu szczątek, istnieją przesłanki ku temu, że czaszka liczy nie więcej, niż kilka lat. Świadczyć o tym miałby jej wciąż jeszcze jasny odcień.
Policja oraz prokuratura prowadzące śledztwo w tej sprawie, wolą jednak przyjmować na chłodno tego typu interpretacje. - Znaleziono czaszka nie posiadała już żadnych tkanek miękkich. To, kiedy faktycznie doszło do zgonu, może określić wyłącznie specjalista - tłumaczy Paweł Witzberg z obornickiej policji.
W podobnym tonie wypowiada się też prokuratura. - Nie posiadamy wiedzy, która pozwoliłaby nam od razu określić przybliżony wiek czaszki. Czasami wydaje się, że kości są świeże, a po przebadaniu okazuje się, że mają np. 20 lat. To działa też w drugą stronę. Kości wyglądające na bardzo stare, mogą mieć kilka lat - wyjaśnia Elżbieta Gryziecka, prokurator rejonowa w Obornikach. I dodaje: - Przede wszystkim antropolog musi potwierdzić, że to ludzka czaszka. Następnie określany będzie jej wiek oraz czy posiada ona ślady, świadczące o ewentualnych urazach. W tej chwili prowadzone jest jedynie rutynowe śledztwo.
W miejscu, w którym znajdowała się czaszka, nie odnaleziono żadnych innych części szkieletu. Można więc najprawdopodobniej wykluczyć wersję, że szczątki wypłynęły z wody. W okolice kąpieliska czaszkę mogły przenieść z innego miejsca zwierzęta, które na Żwirkach są często wyprowadzane. Możliwości jest sporo i trudno stwierdzić, która z nich jest bardziej prawdopodobna.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?