Nasz rolnik najlepszym siewcą roku

Tradycja dziedziczona z pokolenia na pokolenie, lata ciężkiej pracy i, w końcu, tytuł Wielkopolskiego Rolnika Roku 2012. Tadeusz Walkowski z Ocieszyna już od ponad ćwierć wieku wraz z żoną prowadzi gospodarstwo rolne. - W pracy w gospodarstwie pomagają nam również synowie - mówi ocieszynianin.

Ziemia ta dziedziczona jest w rodzie Walkowskich już od pokoleń. Ocieszynianin należy do trzeciego z nich. Gospodarstwo odziedziczył po swoim ojcu w 1987 roku. Od tego czasu, każdego dnia pracuje na to, by swoją zagrodę doskonalić, unowocześniać i zwiększać jej potencjał. Rolnikowi udaje się osiągać ten cel za sprawą racjonalnego gospodarowania i dobrego wykorzystania wszelkich pomocnych środków. Na modernizację ziemi,

Tadeusz Walkowski pozyskał dofinansowanie z Unii Europejskiej. Dzięki Programowi Rozwoju Obszarów Wiejskich, teren został wyposażony w środki transportu, specjalistyczne maszyny i urządzenia. - Zakupione maszyny rolnicze pozwalają nam na wykonanie prac w gospodarstwie w odpowiednim czasie oraz na efektywną uprawę roli - opowiada mieszkaniec wsi.

Powierzchnia gospodarstwa wynosi 40 hektarów. Specjalizuje się ono w produkcji żywca wieprzowego w cyklu otwartym. Rocznie, Walkowscy otrzymują ponad 3 tysiące tuczników, których waga sięga nawet 120 kilogramów. Pan Tadeusz dba nie tylko o prawidłowe warunki chowu zwierząt. W gospodarstwie produkowane są również pełnowartościowe pasze, które zapewniają wysoki przyrost masy i mięsność tuczników.
Obecnie, wyposażenie terenu rolnego obejmuje 3 silosy przeznaczone do przechowywania zbóż, których pojemność wynosi 240 ton. W gospodarstwie znajduje się również linia do produkcji pasz pełnoporcjowych wraz z kolejnymi trzema zbiornikami do jej przechowywania. Sprzęt ten przyczynia się nie tylko do pełnej mechanizacji procesu produkcyjnego. Specjalistyczne urządzenia są elementem, bez którego gospodarstwo nie miałoby racji bytu.

Przejdź na następną stronę...

Ponadto, 7 lat temu Tadeuszowi Walkowskiemu udało się wybudować nowoczesną tuczarnię na rusztach, która objęła 920 stanowisk. Gospodarz zadbał o to, by w przedsięwzięciu zostały zastosowane najnowsze rozwiązania technologiczne. To dzięki budowie nowego obiektu, zwierzęta nie muszą martwić się o odpowiednie warunki utrzymania. - W budynku znajdują się 3 paszociągi spiralne oraz zbiornik na odchody zwierząt. Wyposażenie obejmuje również automatyczną wentylację mechaniczną - opowiada gospodarz.

Kolejne unowocześnienia zostały wprowadzone w 2009 roku. W gospodarstwie zmodernizowano istniejące już budynki inwentarskie. Dodatkowo, teren zdobi utwardzone podwórze, ozdobne rośliny i kwiaty.
Jednak w prowadzeniu własnej działalności rolniczej przydatne okazują się nie tylko specjalistyczne maszyny. Aby gospodarstwo prawidłowo funkcjonowało, potrzebne są również odpowiednie umiejętności oraz wiedza.

Wykształcenie zdobyte w technikum rolniczym, bez wątpienia, pomogło Tadeuszowi Walkowskiemu w efektywnym zarządzaniu terenem. Jak sam mówi, osiągnięcie pożądanych rezultatów wymaga nie lada wyrzeczeń. - Prowadzenie gospodarstwa nie należy do najłatwiejszych zadań. Trzeba posiadać wiedzę oraz odpowiedni warsztat pracy. Ważne jest także śledzenie bieżących informacji z dziedziny rolnictwa - twierdzi ocieszynianin.
To właśnie ciężka praca i poświęcenia zaprowadziły Tadeusza Walkowskiego do wygranej w regionalnym plebiscycie.

Już od lat, organizatorem konkursu “Wielkopolski Rolnik Roku” jest Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego we współpracy z Uniwersytetem Przyrodniczym. W tegorocznej XII edycji plebiscytu wzięło udział aż 49 gospodarzy z całego regionu. Do zaszczytnego tytułu uczestników nominowały samorządy lokalne.
O swoim udziale w rywalizacji, ocieszynianin dowiedział się, gdy z wizytą przybyła do niego komisja składająca się z przedstawicieli UMWW oraz naukowców. Delegacja sprawdziła, czy gospodarstwo Tadeusza Walkowskiego spełnia odpowiednie wymogi konkursowe. Kapituła plebiscytu wzięła pod uwagę odpowiedni poziom produkcji rolnej, zastosowanie nowoczesnej technologii, dobrą organizację pracy i wysoką estetykę gospodarstwa. Nie bez znaczenia były również wysokie efekty ekonomiczne połączone z troską o środowisko naturalne. Jak się okazało, ziemia zarządzana przez mężczyznę spełniła wszystkie warunki, pozwalające na uczestnictwo w plebiscycie. W ten sposób, jego kandydatura została zgłoszona do konkursu.

Do kolejnego etapu plebiscytu zakwalifikowało się zaledwie kilkanaście osób. Do nagrody dla Wielkopolskiego Rolnika Roku 2012 zostało nominowanych 19 gospodarzy. Jednak, podczas walki o ścisłą czołówkę odpadło aż 9 z nich. W efekcie, do odbioru statuetki Siewcy zaproszonych zostało zaledwie 10 rolników. W tym, gospodarza z Ocieszyna.

Uroczysta gala wręczenia nagród odbyła się w niedzielę, 7 kwietnia w Sali Ziemi na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. To tam, laureaci konkursu “Wielkopolski Rolnik Roku” zostali uhonorowani.
Jak mówią organizatorzy plebiscytu, wybór czołowej dziesiątki nie należał do najłatwiejszych. Jednak w grupie wygranych znaleźli się wyłącznie Ci, którzy niewątpliwie stanowią wzór dla współczesnego gospodarza. Laureatami zostali mieszkańcy wsi, doskonale radzący sobie na rynku rolnym i wykazujący wyjątkową troskę o stan środowiska naturalnego - tak uzasadniała swój wybór komisja konkursowa.

Tadeusz Walkowski otrzymał statuetkę Siewcy oraz imienny dyplom gratulacyjny dla Wielkopolskiego Rolnika Roku 2012. Bez wątpienia, wyróżnienie to było nagrodą za dotychczasowy trud i wysiłek włożony w dynamiczny rozwój gospodarstw.