Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niesamowita podróż oborniczanki na sam kraniec świata

Jakub Przybysz
Natalia Siódmiak, młoda, ambitna oborniczanka, pasjonatka jazdy konno, trekkingu po górach, nurkowania, a od niedawna również żeglarstwa. Aby zmierzyć się ze swoimi słabościami, postanowiła wyruszyć na Antarktydę.

Natalia Siódmiak, na co dzień, jak mówi, jest zwykłą dziewczyną. Po pracy nie zwalnia tempa i oddaje się swoim ulubionym zajęciom. Największą pasją mieszkanki Obornik jest jazda konna, która daje jej poczucie wolności oraz pozwala budować niezwykłą więź z tym zwierzęciem.

Kolejnym zamiłowaniem są góry, które pozwalają się wyciszyć a jednocześnie napędzają do następnych wyzwań. Jest to dla Natalii miejsce magiczne,w którym nie ma żadnych podziałów, wszyscy są równi. W wolnych chwilach bohaterka, znajduje również czas na bieganie oraz jazdę rowerem. -Intensywny wysiłek fizyczny pozwala nam na rozładowanie stresu, zresetowanie się po ciężkim dniu pracy lub chwilowej ucieczki od nadmiaru obowiązków - przyznaje oborniczanka.

Latem tego roku, Natalia pierwszy raz stanęła za sterem żaglówki i, jak mówi, od razu się zakochała. - Czułam się, jakbym dostała nową zabawkę do ręki i nie mogła się nią nacieszyć. Byłam podekscytowana i jednocześnie przerażona.

Z inicjatywą wypłynięcia w nieznane wyszedł dobry znajomy oborniczanki, który ma już wiloletnie doświadczenie w żeglarstwie. Przygoda Natalii z Antarktydą rozpoczęła się 19 października - w dniu urodzin bohaterki - na lotnisku w Warszawie. Stamtąd wyruszyła do Rzymu a następnie do Buenos Aires. 21 października, po męczącej podróży, udało się bezpiecznie dotrzeć do słonecznego Ushuaia. Nestępnie dotarła z Ushuaia do klubu Afasyn, gdzie odbyło się spotkanie z resztą załogi. 23 października nareszcie nastąpił ostatni punkt wyprawy - rejs jachtem Selma.

Podróż dla młodej oborniczanki to przede wszystkim próba charakteru. Ma udowodnić, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, wystarczy odrobina chęci i odwagi. To pierwsza taka podróż mieszkanki Obornik, i już zapewnia, że nie ostatnia. Relacje z wyprawy Natalii można śledzić na jej blogu doodwaznychswiatnalezy.pl

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto