Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niski poziom Warty. Czy w Polsce nadal zmagamy się z suszą?

Szymon Filipowski
Szymon Filipowski
W ubiegłym roku upały i brak większych opadów deszczu spowodowały spadek wód w wielkopolskich rzekach. Przypomnijmy, że pomiary wykonane w lipcu 2019 roku wskazały w obornickiej Warcie 137 cm. Aktualny poziom Warty wynosi około 150 cm.

NISKI POZIOM WÓD W NASZEJ RZECE

Bezśnieżna zima mocno dała się we znaki i wraz z początkiem roku monitoring suszy wskazywał na bardzo silne deficyty wody w glebie. Upalna i bezdeszczowa wiosna nasiliła to zjawisko. Niski stan wód odnotowano na 165 polskich rzekach. Gdyby tendencja się utrzymała, mielibyśmy do czynienia z największą suszą od kilkudziesięciu lat.

Na szczęście lato przywitało nas sporymi opadami deszczów, co spowodowało znaczną poprawę sytuacji. Czy mamy się o co martwić? Niestety nadal na terenie całego kraju blisko 15 proc. wodowskazów wskazuje niski stan wód. Susza hydrologiczna nieprzerwanie notowana jest na 52 rzekach, m.in.: Warcie, Narwi, Nerze, Parsęcie, Drwęcy, Biebrzy, Łupawie, Drawie, Pisie, Ełk, Inie, Łebie, Słupi, Redze, Wieprzy, Wierzycy, Białej Przemszy, Bystrzycy, Czarnej Nidzie, Kamiennej.

OSTRZEŻENIA DLA NASZEGO REGIONU

Za pośrednictwem strony internetowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej mamy podgląd na obowiązujące ostrzeżenia hydrologiczne. W komunikacie czytamy:

- W związku z występującymi niskimi przepływami wody oraz prognozowanymi nieznacznymi opadami atmosferycznymi, w kolejnych dniach na terenie województwa wielkopolskiego na rzece Warcie od Wełny do Noteci, spodziewane jest dalsze utrzymywanie się przepływów wody poniżej SNQ. Ostrzeżenia wydawane są w sytuacji, gdy aktualne lub prognozowane wartości przepływu na stacjach wodowskazowych uznanych za reprezentatywne układają się poniżej SNQ przez minimum 10 dni w co najmniej 3 sąsiednich obszarach hydrologicznych (obejmujących grupę zlewni monitorowanych przez pshm).

Na terenie naszego województwa nadal występuje zjawisko tzw. niżówki, czyli suszy hydrologicznej. Jest to okres będący następstwem suszy atmosferycznej, w trakcie którego przepływy w rzekach spadają poniżej wieloletnich wartości średnich. W przypadku przedłużającej się suszy obserwuje się znaczne zmniejszone zasoby wód powierzchniowych, a także obniżenie poziomu zalegania wód podziemnych (ich późniejsza regeneracja jest procesem długotrwałym). Niestety nie zapowiada się aby najbliższe dni przyniosły nam więcej opadów deszczu, wręcz przeciwnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto