Oborniccy policjanci wyłapują nietrzeźwych kierowców

Przez najbliższe tygodnie policjanci z drogówki będą prowadzić wzmożone kontrole w związku z powrotem dzieci do szkół. Efekty działań funkcjonariuszy było widać już w pierwszy weekend września. Nie nastrajają one jednak optymizmem. W sobotę funkcjonariusze zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców, zaś w niedzielę dwóch kolejnych. Nie obyło się też bez znacznego przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym oraz wypadku.

0,8 prom. alkoholu wykazał alkomat podczas kontroli 54-letniego mieszkańca powiatu obornickiego, który został zatrzymany do kontroli w sobotę, o godz. 7:00 w Rożnowie.

Nieco ponad pół godziny później policjanci udaremnili w Lipie dalszą jazdę 44-latkowi z powiatu poznańskiego, który miał w organizmie 0,4 prom. alkoholu.

Jeszcze przed południem w ręce mundurowych wpadł trzeci nietrzeźwy kierowca. Był to 33-letni mieszkaniec Bydgoszczy, który prowadził auto mając 0,46 prom. alkoholu. zatrzymano go w Uścikowie.

W niedzielę, około godz. 9:20 zatrzymano ponownie w Lipie 51-latka z powiatu czarnkowsko-trzcianec-kiego. W jego przypadku alkomat wykazał 0,4 prom. alkoholu. Piąty kierowca, który jechał pod wpływem alkoholu zakończył swoją podróż w Łukowie. W jego krwi było 0,88 prom.

W niedzielę funkcjonariusze obornickiej drogówki ukarali też 27-letniego mieszkańca powiatu obornickiego, który ok. godz. 19:30 jechał w terenie zabudowanym w Uścikowie z prędkością 109 km/h. Zgodnie z przepisami mężczyzna w takiej sytuacji straciłby prawo jazdy, jednak jak się okazało, nie posiadał on w ogóle uprawnień do prowadzenia pojazdów.

W weekend doszło także do jednego wypadku, którego przyczyną była nadmierna prędkość. W sobotę, w Dąbrówce Leśnej kobieta jadąca volkswagenem passatem wpadła w poślizg na zakręcie drogi i wjechała do rowu. Z ogólnymi potłuczeniami ciała trafiła do szpitala.

- W tym miejscu często dochodzi do wypadków. Apelujemy do kierowców o ostrożność i ściągnięcie nogi z gazu - mówi Izabele Leśnik, oficer prasowy obornickiej policji.