WIZYTÓWKA MIASTA?
Klasztorek już lata temu stracił swój dawny blask. Pozostały po nim tylko ruiny. Wokół miejsca walają się śmieci przynoszone przez okolicznych mieszkańców. Niestety aby ponownie stał się wizytówką Obornik, wymaga przede wszystkim sporych nakładów pieniężnych.
Burmistrz Tomasz Szrama odbył już na temat niszczejącej budowli rozmowę z architektem Rafałem Mysiakiem, który jest odpowiedzialny za projekt nowego OOK. Przyznaje, że jeśli kiedykolwiek miałoby dojść do jego odbudowy, najprawdopodobniej zastąpiłby salę sesyjną i funkcjonował jako sala ślubna urzędu stanu cywilnego. Czy kiedykolwiek ta inwestycja dojdzie do skutku?
Klasztor franciszkanów pw. św. Macieja w Obornikach powstał najprawdopodobniej w okolicach XIII wieku z inicjatywy księcia Bolesława Pobożnego i jego żony Jolenty, węgierskiej księżniczki. Pierwsza wzmianka o wezwaniu kościoła św. Macieja pochodzi z 1426 roku.
Jak głosi legenda, w roku Pańskim, miejsce miał odwiedzić Władysław Łokietek. - Na niebie dała się ujrzeć bladoczerwona łuna, którą starzy magowie i wróżbici odebrali jako dobrą wróżbę. Po rozbiciu dzielnicowym, które zapoczątkował w roku 1138 Bolesław Krzywousty, upatrywano, że nastaną czasy kiedy to Rzeczpospolita znów będzie zjednoczonym państwem - czytamy na stronie urzędu miejskiego.
W trakcie modlitwy książę kujawski miał łożyć jako dar wotywny piękny złoty pierścień z rubinem w środku. Podobno pierścień ten, zmienia swój kolor, gdy naszej ojczyźnie zagrażają obce mocarstwa.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?