Niestety Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, o mieszkance podobornickiej wsi chyba zapomniał, skoro skazał ją na spacery niebezpiecznym poboczem.
- Nawet gdybym ryzykowała przechodzenie w miejscu, gdzie nie ma pasów, to przed moimi oczami wyrastają barierki, zamontowane przy chodniku po drugiej stronie drogi - wyjaśnia nam Wanda Michalak-Drobnik.
Tymczasem do najbliższej ,,zebry" dzieli ją dystans blisko 100 m. Jak sama przyznaje gdy zamierza przejść zgodnie z literą prawa, musi się często trzymać pobliskiego znaku drogowego. - Kierowcy gnają z taką prędkością, że czasem obawiam się, czy mnie po prostu nie zdmuchną - dodaje.
Remont odcinka drogi wiodącej z Obornik do Szamotuł został wykonany w 2009 r. Od tego czasu mieszkanka obawia się o swoje bezpieczeństwo. Ponad miesiąc temu postanowiła o swoim problemie powiadomić WZDRW w Poznaniu. W piśmie zawarła także informacje o zniszczonym płocie, który jej zdaniem uszkodzili robotnicy drogowi oraz przydrożnego ścieku.
- Gdy pada woda leje się z niego strumieniami, a potem podmywa mi płot i grunt przy bramie - narzeka mieszkanka Uścikowa.
Urzędnicy oczywiście odpowiedzieli, lecz przebudowę drogi uznali za wykonaną zgodnie z projektem. ,,W dokumentacji projektowej nie przewidziano chodnika" - można przeczytać w odpowiedzi skierowanej do Wandy Michalak - Drobnik.
Jest tam także mowa o słupkach ogrodzeniowych, które zdaniem WZDW, nie noszą żadnych śladów uszkodzenia mechanicznego. Dwukrotnie próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie z osobą prowadzącą sprawę. Niestety była dla nas nieuchwytna.
- Skoro tak było w projekcie, to pasów nie da się wykonać - stwierdził innych z urzędników Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Pani Wandzie pozostają więc niebezpieczne spacery poboczem ulicy w Uścikowie. Być może żadna ciężarówka lub samochód osobowy jej nie zdmuchną.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?