Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oborniki - Wartą warto się promować, nawet gdy jest.. plemnikiem

Błażej Dąbkowski
Piotr Woszczyk prezentuje zwycięskie logo. Hasło do niego przypisane brzmi: "Oborniki - naturalnie, że nad Wartą"
Piotr Woszczyk prezentuje zwycięskie logo. Hasło do niego przypisane brzmi: "Oborniki - naturalnie, że nad Wartą" Urząd Miejski Oborniki
Ledwie urzędnicy obornickiego magistratu zdążyli ogłosić zwycięzcę w konkursie na logo mające promować gminę, na jego korytarzach pojawiły się złośliwe plotki.

Zdaniem niektórych oborniczan element identyfikacji wizualnej wybranej przez pracowników urzędu przypomina… plemnika. Tymczasem władze oraz laureat tłumaczą, że ich intencją było uwypuklenie położenia miasta, a dokładniej jego umiejscowienia nad rzeką Wartą.

- Oborniki jako typowy ośrodek o charakterze usługowo-rolniczym, nie mają na tyle atrakcyjnego wyróżnika, który pozwoliłby na szybkie wykreowanie silnego wizerunku - wyjaśnia Piotr Woszczyk, zastępca burmistrza Obornik. I dodaje: - W odróżnieniu od urzędowego herbu, stworzono lżejszy gatunkowo znak.

Jak on wygląda? W wersji graficznej centralnym punktem logo jest litera ,,O" zwieńczona wznoszącą się wstęgą. To właśnie ten element budzi wśród mieszkańców i internautów mieszane odczucia i ironiczne komentarze. - Wypisz, wymaluj logo kliniki leczenia bezpłodności z "dynamicznym, naturalnie aktywnym" plemnikiem - pisze na forum internetowym ObornikiOnline PiotrekS.

Od takiej interpretacji zdecydowanie odcina się natomiast zastępca Tomasza Szramy, tłumacząc nam, że zwycięska praca nawiązuje jedynie do lokalizacji miasta, której jednym z największych walorów jest właśnie dostęp do Warty.

- Oborniki są coraz częściej kojarzone przez wiele osób właśnie z imprezami, które odbywają się nad wodą. Do najpopularniejszych należą spływy kajakowe oraz Wianki. Rzeka jest też idealnym miejscem na ciekawe spędzanie wolnego czasu, wystarczy wspomnieć choćby o wędkarstwie - mówi Piotr Woszczyk.

Sama idea powstania znaku jest jednak duża głębsza, bo jak wynika z analizy strategii marketingowych polskich miast, niewiele z nich dostrzega potencjał drzemiący w rzekach. Przekonuje o tym Aleksander Bąk, którego praca najbardziej przypadła do gustu władzom Obornik. Jego zdaniem, przywrócenie Warcie aktywizującej roli w życiu lokalnej społeczności jest godna zastanowienia i dyskusji.

- Warto wrócić do korzeni miejskiego osadnictwa, które lokowało siedliska właśnie nad wodą. Dlatego też, można i należy skorzystać w tym względzie z doświadczeń europejskich miast różnej wielkości - stwierdza Aleksander Bąk, twórca grafiki użytkowej z Poznania. Wysoka wyróżnialność logo, jak twierdzą władze miejskie, ma przełożyć się nie tylko na pozytywne oddziaływanie na oborniczan, ale także mieszkańców sąsiednich gmin. Właśnie dlatego, jak zaznacza wiceburmistrz, nie wybrano projektu, który odnosiłby się do rozpoznawalnych elementów lokalnej architektury, jak pałac w Objezierzu czy Rynek w Obornikach.

Czytaj także: Mamy zwycięzcę na logo gminy Oborniki

Jednak kolor niebieski nierozerwalnie łączy się także z marketingiem Poznania. Tymczasem nasze miasto dąży do tego, aby stać się w przyszłości częścią Aglomeracji Poznańskiej. Czy zatem nie będzie się to kłócić w żaden sposób?

- Kolor logo nie stanowi tu problemu, zresztą rzeka mieni się wieloma barwami. W kontekście kreowania wizerunku aglomeracji poznańskiej możemy mówić raczej o idei jedności w różnorodności. Zarówno Poznań potrzebuje potencjału gmin tworzących aglomerację, aby stać się metropolią, tak i gminy potrzebują Poznania i korzystają z siły metropolii, aby móc się rozwijać. Poza tym - łączy nas właśnie Warta - wyjaśnia Aleksander Bąk.

Rozstrzygnięcie konkursu na element identyfikacji wizualnej jest dopiero początkiem kampanii mającej reklamować i promować gminę w przyszłości. I jak zaznaczają internauci, może być ona całkiem owocna, bowiem… plemnik kojarzy się przecież z czymś przyjemnym.

Konkurs
W ramach konkursu do Urzędu Miejskiego w Obornikach wpłynęło 40 prac. Przy wyborze najlepszej z nich Komisja kierowała się kryteriami, takimi jak wartości projektowe: oddanie charakteru Gminy Oborniki, oryginalność (40 proc.), wartości marketingowe: wywoływanie pozytywnych skojarzeń (35 proc.), wartości użytkowe: niezależność od nośnika i środka powielania oraz przekazu, łatwa skalowalność i czytelność (25 proc.).

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto