- 29-letni Tomek, który zaginął w miejscowości Pruśce, został odnaleziony. Niestety nie żyje - czytamy na profilu "Gdziekolwiek jesteś" w portalu społecznościowym facebook.
Na jeziorze w Pruścach znaleziono ciało mężczyzny. Jednak obornicka policja na ten moment, nie potwierdza czy rzeczywiście jest to zaginiony.
- Rzeczywiście w Pruścach odnaleziono ciało. Obecnie trwają czynności, które mają ustalić czy jest to rzeczywiście zaginiony - wyjaśnia oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Obornikach, Izabela Leśnik.
Mężczyzna zaginął w nocy z soboty na niedzielę
W nocy z soboty na niedzielę zaginął 29-letni Tomasz Karczewski. Mężczyzna około północy, będąc nad jeziorem w Pruścach wraz ze znajomymi, nagle odłączył się od grupy. Do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną. Natychmiast po otrzymanym zgłoszeniu fundacja "Zaginieni przed laty" podjęła działania poszukiwawcze.
Alkohol i nurkowanie - przepis na tragedię?
Jak informuje rzecznik obornickiej policji, trzech mężczyzn spożywało alkohol nad wodą. Mając promile we krwi postanowili zanurkować. Niestety Tomasz nie wypłynął. Do trzeciej w nocy trwały poszukiwania mężczyzny, w którym udział brali płetwonurkowie. Do chwili obecnej nie odnaleziono zaginionego.
Rysopis zaginionego
Jak czytamy na stronie "Zaginieni przed laty", mężczyzna ma szczupłą budowę ciała i wzrost 198 cm. Włosy ma jasne, a oczy niebiesko-zielone. Znakiem charakterystycznym jest to, że posiada bliznę na prawym ramieniu i kostce. Nie wiadomo, co w dniu zaginięcia miał na sobie.
ZOBACZ TAKŻE
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?