Mężczyzna, który okradł własną siostrę jest już w rękach stróżów prawa. Policjanci z obornickiej komendy zatrzymali 39-latka kilka godzin po włamaniu do mieszkania.
We wtorek dyżurny policji w Obornikach odebrał zgłoszenie od mieszkanki Obornik, która roztrzęsionym głosem poinformowała, że została okradziona. Kobieta w rozmowie z funkcjonariuszem powiedziała, że przypuszcza kto mógł wejść do jej mieszkania i wynieść kosztowne przedmioty.
- Jak oświadczyła kobieta, skradziono jej dwa telewizory oraz zestaw muzyczny. Wartość przedmiotów oszacowano na 5 tys. złotych - informuje Izabela Leśnik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Obornikach, po czym dodaje: - 35-letnia mieszkanka Obornik oświadczyła, że kradzieży mógł dokonać jej brat, który ma sądowy zakaz zbliżania się do niej.
Policjanci natychmiast po przyjęciu zgłoszenia pojechali do mieszkania kobiety, z którego zniknął sprzęt. Zaledwie w ciągu kilku godzin udało się ustalić zarówno miejsce przebywania mężczyzny, jak i umieszczenia przez niego łupu.
Okradziona oborniczanka nie myliła się. - Po przeanalizowaniu zebranego materiału mundurowi potwierdzili przypuszczenia pokrzywdzonej. Policjanci ustalili, że kradzieży z włamaniem do mieszkania kobiety dokonał jej brat. A skradziony sprzęt sprzedał w najbliższym lombardzie - dodaje policjantka.
Starszy brat okradzionej kobiety trafił do policyjnego aresztu. Teraz o jego losie zdecyduje sąd.- 39-letni mieszkaniec Obornik jest podejrzany o włamanie do mieszkania i kradzież sprzętu RTV o łącznej wartości ponad 5 tys. złotych. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara więzienia nawet do 5 lat - mówi Izabela Leśnik.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?