Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ORŁA BIAŁEGO - Obrabowany bankomat. Urządzenie zostało rozerwane. ZOBACZ FILM

SAGA
W czwartek nad ranem ktoś obrabował bankomat stojący przy ryneczku na poznańskim osiedlu Orła Białego. Do rozprucia urządzenia bandyci wykorzystali ładunek wybuchowy. To ósmy w tym roku, podobny przypadek w Polsce.

Przed godziną 4 poznańskim osiedlem Orła Białego wstrząsnął donośny huk. W oknach pozapalały się światła, zaspani ludzie wyglądali zza firanek.
– Obudziłam się przerażona. Nawet podeszłam do okna, ale nie zauważyłam ognia, czy dymu, więc po chwili wróciłam do łóżka – mówi jedna z mieszkanek. Nawet do głowy mi nie przyszło, że ktoś mógł wysadzić bankomat – dziwiła się, gdy rano zobaczyła na osiedlu policję.

Jeden z poznaniaków jednak wezwał pomoc. Funkcjonariusze objechali teren, by sprawdzić, co postawiło na nogi mieszkańców. Zauważyli rozpruty bankomat.
– Wolno stojące urządzenie zostało dosłownie rozdarte. Dookoła, w dość sporej odległości rozsypane były jego elementy – mówi Romuald Piecuch z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Policjanci zabezpieczyli teren. Rano rozpoczęły się oględziny. Pomagała straż pożarna.
– Bankomat był obwiązany liną, co może sugerować, że próbowano go wyrwać, na przykład przy użyciu samochodu – komentują policjanci. – Urządzenie było rozerwane, a dookoła, oprócz jego elementów, walały się pojedyncze banknoty pięćdziesięcio- i stuzłotowe. Bandyci pewnie nie mieli czasu, by zbierać „drobne”, wiedzieli, że narobili dużo hałasu i nie chcieli ryzykować.

O tym, jak potężna była eksplozja może świadczyć, że metalowy fragment bankomatu utkwił w ścianie pobliskiego bloku na wysokości trzeciego piętra. Uszkodzone też zostało zaparkowane nieopodal cinquecento (ma wgnieciony bok i wybitą szybę).

Kto włamał się do banko-matu? Jakiej substancji wybuchowej użył? Skąd ją miał? Te pytania na razie pozostają bez odpowiedzi.
– Pirotechnicy badają substancję, której ślady zebrano z resztek urządzenia – mówi Romuald Piecuch. – Przesłuchujemy mieszkańców i osoby, które mogą coś wiedzieć o sprawie. Sprawdzamy również co nagrały kamery zainstalowane w okolicy.

Policjantów interesuje nie tylko noc ze środy na czwartek. Są przekonani, że przed włamaniem sprawcy robili rozpoznanie terenu. Musieli wybrać cel, ale także poznać teren i znaleźć sposób oraz trasę najszybszej ucieczki. Funkcjonariusze liczą na to, że któryś z mieszkańców lub sprzedawców zwrócił uwagę na kręcących się po okolicy obcych, może zapamiętał, jak wyglądali, albo jakim autem przyjechali.

Wczoraj na osiedlu Orła Białego pojawili się także przedstawiciele Euronetu, właściciela zniszczonego bankomatu. Wiadomo, że sprawdzili już ile wypłat dokonano przed wysadzeniem bankomatu, straty są więc oszacowane. Zarówno bank, jak i policjanci nie ujawniają jednak wysokości zrabowanej kwoty.

Jest to już ósmy w tym roku w Polsce przypadek włamania do bankomatu przy użyciu materiałów wybuchowych – informuje policja. Taki sposób okradania urządzeń wcześniej był znany w krajach Europy Zachodniej. Od pewnego czasu wybuchy bankomatów notowano w województwie pomorskim, kujawsko-pomorskim. W połowie czerwca policjantom z Centralnego Biura Śledczego udało się przyłapać działających w ten sposób bandziorów (mieszkańców Bydgoszczy. Przyłapali ich na gorącym uczynku. Nie wiadomo, czy przestępcy, którzy wysadzili bankomat w Poznaniu to „naśladowcy”, czy też nie złapany dotąd odłam tej samej grupy przestępczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto