- Wychodzimy z propozycją nadania nazwy „Żołnierze Wyklęci” nowo powstałemu osiedlu oraz nazwania ulic konkretnymi postaciami, które zapisały się chwalebnie na kartach historii Polski - pisze Piotr Protasewicz, komendant 4 szczepu Wilcza Brać w piśmie adresowanym do burmistrza Obornik. Harcerze swój wniosek argumentowali rolą, jaką żołnierze odegrali w historii Polski. - Uzasadniając nasz wniosek pragniemy zwrócić uwagę jak wiele wycierpieli Żołnierze Wyklęci, ile poświęcili, abyśmy mogli żyć dziś w wolnej Polsce - czytamy w oficjalnym wniosku.
Druhowie zaznaczyli, że jako organizacja czczą pamięć o żołnierzach. Przy okazji świąt oraz ważnych wydarzeń kulturalnych i historycznych przypominają sylwetki osób, które walczyły w imię białego orła na czerwonym tle.
- Staramy się pamiętać o Żołnierzach Wyklętych podczas świąt. Wspominamy ich także w trakcie organizacji gier tematycznych. Ponadto szerzymy wiedzę na ten temat na zbiórkach harcerskich. W 2014 roku zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy dla Fundacji Niezłomni ze Szczecina, na rzecz ekshumacji szczątków zamordowanych żołnierzy, w którą włączyło się bardzo wielu oborniczan - argumentuje swój wniosek Piotr Protasewicz.
Harcerze zaproponowali, aby nazwę Żołnierzy Wyklętych nosiło osiedle domów jednorodzinnych znajdujące się przy ul. Wybudowanie w Obornikach. - Osiedle to znajduje się w pobliżu osiedla Bielawy, gdzie część ulic nosi nazwiska generałów uczestniczących w II Wojnie Światowej oraz osiedle Armii Krajowej i Szarych Szeregów. Wielu Żołnierzy Wyklętych wywodziło się z AK oraz było czynnymi oficerami Wojska Polskiego - mówi Piotr Protasewicz, po czym dodaje: - Warto nawiązać, że spośród żołnierzy wyklętych można odnaleźć instruktorów harcerskich, których obecnie stawiamy za wzór naszym zuchom i harcerzom.
Pomysł ten spodobał się władzom Obornik. - Historia Polski jest bardzo trudna i często bardzo niejednoznaczna. Dlatego powinniśmy pamiętać o każdym, najmniejszym bohaterze, na którym swoje postawy patriotyczne może kształtować dzisiejsza młodzież. W świecie zdominowanym przez internet i cyfryzację, młodzi ludzie często szukają prawdziwych wzorców. Inicjatywa harcerzy dotycząca nadania nowym ulicą nazw związanych z Żołnierzami Wyklętymi jest bardzo cenna, w taki bowiem sposób będzie łatwiej nam opowiadać o bohaterach minionych epok – mówi burmistrz Obornik, Tomasz Szrama.
Osiedle domków jednorodzinnych na obornickich Bielawach ma już jednak swoją nazwę, której władze gminy nie chcą zmieniać. - Poszczególne ulice przy osiedlu wskazanym przez druhów mają już nazwy. Zaproponowaliśmy jednak nadanie nazwy „Żołnierze Wyklęci” osiedlu w Kowanówku, bezpośrednio przy rondzie, wzdłuż ulicy Józefa Żelasko - mówi Krzysztof Nowacki, rzecznik urzędu miejskiego w Obornikach.
Choć na działkach w Kowanówku pierwsze domy dopiero zaczną się pojawiać, to urzędnicy zapowiedzieli nadanie nazw ulic zaproponowanych przez harcerzy już przy podziale geodezyjnym.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?