Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrzelali... Zamek!

Jakub Przybysz
K. Nowacki
W ostatnim przedsezonowym sparingu Sparta Oborniki pokonała na wyjeździe zespół Zamku Gołańcz aż 8:1

Drużyna Sparty zakończyła okres przygotowawczy przed nowym sezonem. Oborniccy piłkarze w sobotę rozegrają swój pierwszy mecz ligowy. W ostatnim sprawdzianie przed rozpoczęciem rozgrywek Sparta zmierzyła się w spotkaniu sparingowym z Zamkiem Gołańcz. Niżej notowany rywal uległ obornickiej drużynie, która pewnie wygrała aż 8:1.

Od samego początku piątkowego spotkania Sparta przejęła inicjatywę na boisku. Różnica klas obu zespołów była wyraźnie widoczna. Pierwsza bramka padła już w 7 minucie. Jej strzelcem był testowany w szeregach Sparty Rafał Napierała, grający w przeszłości m.in. w Warcie Poznań.
Drugiego gola oborniczanie zdobyli w 15 minucie. Na listę strzelców wpisał się Marcin Daniel, który w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Gołańczy.

Zaledwie 5 minut później wynik na 3:0 podwyższył Maciej Brauza, który minął zarówno obrońcę jak i bramkarza, po czym umieścił piłkę w pustej bramce. Czwartego gola dla Sparty jeszcze w pierwszej połowie zdobył Marcin Bukowski, który wykorzystał złe ustawienie bramkarza gospodarzy i lobem umieścił futbolówkę w siatce.

Druga połowa spotkania należała do Mariusza Szyszki. Najlepszy snajper obornickiego zespołu rozpoczął swój strzelecki festiwal w 50 minucie, gdy pewnym uderzeniem podwyższył wynik na 5:0. Jednak był to dopiero początek. 10 minut później Szyszka wykorzystał zamieszanie w polu karnym Zamku i zdobył swojego drugiego gola.

Napastnik Sparty skompletował klasycznego hat-tricka w 65 minucie. Po raz trzeci zmusił on bramkarza z Gołańczy do kapitulacji.
Ósmą bramkę dla Sparty w 70 minucie zdobył testowany Rafał Napierała.
Bezradna drużyna Zamku zdołała jednak strzelić honorowego gola. W 80 minucie po rzucie wolnym błąd środkowych obrońców wykorzystał napastnik Gołańczy i pokonał Eryka Konowalskiego. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 8:1.

- Mecz był bardzo szybki i dynamiczny, a wszystkie bramki padły po ładnych akcjach. Można powiedzieć, że przeciwnik nie był zbyt wymagający, ale po grze mojego zespołu było widać, że akcje po których zdobywaliśmy bramki, były przemyślane i dobrze przygotowane. Był to ostatni nasz mecz przed ligą. Okres przygotowawczy był dość ciężki, ale cieszę się przede wszystkim z tego że wszyscy zawodnicy trenowali, po za kilkoma, którzy odnieśli kontuzję - mówi trener Sparty Oborniki, Mariusz Drewicz.

Oborniczanie swój pierwszy mecz ligowy zagrają już w sobotę z Leśnikiem Margonin. Jest to drużyna, którą przez ostatnie dwa lata prowadził aktualny trener Sparty Mariusz Drewicz. Do końca nie jest jednak jeszcze znany ostateczny terminarz IV ligi, bowiem z rozgrywek może wycofać się kilka drużyn, w tym m.in. Polonia Nowy Tomyśl i Błękitni Owińska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto