Wysokie temperatury zachęcają do przebywania nad wodą. W nocy z niedzieli na poniedziałek Sebastian Rabsch na swoim profilu facebookowym poinformował, że zaginęły cztery osoby na akwenie Jeziora Rogozińskiego. Osoby te wypożyczyły rower wodny około godziny 20/21 i nie wróciły. Kiedy to wyszło na jaw, w sprawę zaangażowane zostały służby ratunkowe.
Sprawa jest rozwojowa
Zgłoszenie do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło dwie minuty po północy najprawdopodobniej od zarządcy nieruchomości. Natychmiast zostało oddelegowanych trzydzieści dziewięć osób z ramienia straży w tym płetwonurkowie. Akcja poszukiwawcza okazała się mieć zaskakujący przebieg. Okazało się, że osoby poszukiwane to ... złodzieje, którzy chcieli przywłaszczyć sobie sprzęt pływający.
Sprawcy uciekli w różnych kierunkach
Amatorzy cudzej własności, gdy zauważyli, że policja i straż zaczęły przeszukiwać teren, rozpierzchli się w różnych kierunkach. Sprzęt został przycumowany bezpiecznie do przystani. Złodziei nie udało się zatrzymać.
- To była akcja złodziei, którzy chcieli ukraść sprzęt. Nie można tego było podpiąć pod osoby topiące się. Nasze działania zostały zakończone o 3:45 - mówi Leszek Walczak, oficer prasowy KP PSP w Obornikach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?