– Dziewięćdziesiąt procent obuwia jestem w stanie uratować, ale niestety, zdarza się, że trzewiki są tak zniszczone, że nic już z nimi nie da się zrobić – tłumaczy pan Janusz.
Zanim skorzystamy z profesjonalnej naprawy obuwia, warto samemu zatroszczyć się o zimowe kozaki i półbuty. Przede wszystkim, kupując nowe obuwie, należy przeczytać, z jakiego materiału jest ono zrobione i jakie zasady pielęgnacji zaleca producent.
– Do zamszowych butów trzeba od razu kupić specjalistyczny protektor i impregnator – poleca pan Janusz. – Skórzane buty należy smarować pastą lub tłustym balsamem. Nie polecałbym na zimę butów ze skajki czy delikatnych materiałów.
Mróz, lód, plucha i deszcze nie tylko niszczą buty, ale także fatalnie wpływają na ich wygląd. Smugi soli na skórze to zmora większości przechodniów. Specjaliści radzą usuwać takie plamy wodą z octem (w proporcji pół na pół) za pomocą miękkiej szmatki. Można także dodać do pół szklanki wody sok z jednej cytryny i taką miksturą przecierać buty. Po wyschnięciu buty trzeba zapastować.
Pasty samonabłyszczające nie mają tak dobrego działania na skórę, jak pasty do pucowania. Te pierwsze to w dużej mierze farba nadająca butom kolor, lecz nieimpregnująca ich od temperatury, wody i zabrudzeń. Dobra pasta to taka, która dostosowana jest do rodzaju skóry, koloru buta i zabezpiecza but przed czynnikami pogodowymi – deszczem, śniegiem, słońcem oraz kurzem i brudem.
– Przy obecnej pogodzie buty należy czyścić codziennie, po każdym zabrudzeniu – zalecają specjaliści.
Przemoczonego obuwia nie wolno suszyć na grzejnikach. Zbyt wysoka temperatura może doprowadzić do deformacji kozaków, a także pęknięć na skórze. Najlepiej poczekać, aż buty wyschną w temperaturze pokojowej. Na noc, można do środka botków włożyć papier lub nasypać ryż, który posiada właściwości absorpcyjne, dzięki czemu łatwiej pozbędziemy się wilgoci.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?