Policja znalazła skradzione auto, bo złodzieje bili się na podwórku

Policjanci z Rogoźna rozbili szajkę złodziei i paserów samochodów. Zatrzymane zostały cztery osoby w wieku od 19 do 33 lat. Na trop przestępców funkcjonariusze wpadli przez przypadek. Podczas wezwania na interwencję w sprawie bójki, odkryli na posesji skradzione auto, które złodzieje przygotowywali do rozbiórki.

- W minioną niedzielę, w godzinach wieczornych dyżurny komendy w Obornikach otrzymał zgłoszenie, że na jednej z posesji w Rogoźnie doszło do bójki, w której uczestniczy kilka osób. Na miejsce skierowano patrol z rogozińskiego komisariatu - relacjonuje Paweł Witzberg z obornickiej policji.

Po dotarciu pod wskazany adres, funkcjonariusze w trakcie obchodu posesji natknęli się na dostawczego opla, ukrytego w stodole. Podczas rozmowy z uczestnikami bójki policjanci nabrali podejrzeń, że auto może pochodzić z przestępstwa, choć weryfikacja pojazdu w policyjnym systemie nie wykazała, aby zgłoszona została jego kradzież.

Uwagę mundurowych przykuł jednak fakt, że bus należał do jednej z obornickich firm przewozowych. Gdy policjanci udali się na rozmowę do domu właścicielki, ta oznajmiła, że auto jest zaparkowane przed jej posesją. Po sprawdzeniu okazało się jednak, że go nie ma.
- Z uwagi na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie czterech podejrzanych - dodaje rzecznik policji.

W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że jeden z zatrzymanych mężczyzn - 19-letni mieszkaniec Rogoźna, ma na sumieniu nie tylko kradzież busa, ale też wcześniejsze usiłowanie kradzieży osobowego fiata. Auto również było zaparkowane przed posesją na terenie Obornik. W tym przypadku złodziejowi po pokonaniu zamka i rozerwaniu obudowy stacyjki, nie udało się odpalić silnika. Postanowił więc ukraść jedynie panel od radia.

Za oba przestępstwa złodziejowi grozi nawet do 10 lat więzienia. Prokuratura zastosowała wobec 19-latka dozór policyjny. Pozostałych trzech mężczyzn odpowie za paserstwo. Są to mieszkańcy gminy Rogoźno w wieku 19, 31 i 33 lat. Grozi im pięć lat pozbawienia wolności.