W Sylwestra, jak i przed nim nie zabrakło też nieodpowiedzialnych kierowców. Dość niecodzienna sytuacja miała miejsce w czwartkowy poranek, kiedy to do policjantów zgłosił się 19-latek z gminy Rogoźno, twierdząc, że ktoś w nocy ukradł mu auto i znajduje się ono obecnie w Żukowie, na zakręcie przy płocie.
- Gdy policjanci zaczęli analizować sprawę, okazało się, że nie doszło do kradzieży pojazdu tylko do kolizji drogowej, do której sam doprowadził zgłaszający - informuje Izabela Leśnik z obornickiej policji.
Młody mężczyzna kierował samochodem nie posiadając do tego uprawnień. Nie dostosował również prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie posesji. Policjanci ukarali go za to mandatem.
Pierwszym kierowcą, który został zatrzymany 31 grudnia będąc pod wpływem alkoholu, był 47-letni mieszkaniec gminy Rogoźno, który kierował motorowerem. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W ręce mundurowych wpadł też 30-letni obywatel Ukrainy, który jechał audi A4, mając ponad pół promila alkoholu w organizmie. Kolejnego pijanego kierowcę zatrzymano już w nowy Rok. Prowadził on citroena, mając 1,1 promila alkoholu.
Sporym brakiem wyobraźni popisał się też 53-letni mieszkaniec Bydgoszczy, który gnał swoim mitsubishi przez Uścikowo 104 km/h mimo ograniczenia do 50 km/h. Swój pośpiech przepłacił mandatem, punktami karnymi oraz zatrzymaniem uprawnień.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?