W niedzielne popołudnie dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach odebrał niepokojący telefon. Podczas krótkiej rozmowy, dzwoniący mężczyzna wyznał, że chce odebrać sobie życie przez przedawkowanie leków. Doświadczony policjant próbował uzyskać jak najwięcej informacji od desperata, które mogłyby pomóc go namierzyć. Mężczyzna zdradził, że znajduje się w pobliżu jednego z obornickich marketów i rozłączył się, wyłączając całkowicie telefon.
- We wskazane przez mężczyznę miejsce natychmiast skierowano policjantki z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, które prowadziły zintensyfikowane poszukiwania. Na szczęście szybko udało się zlokalizować desperata - informuje Paweł Witzbrg, rzecznik prasowy obornickiej policji.
Niedoszłym samobójcom okazał się 25-latek. Jego stan, zarówno psychiczny, jak i fizyczny z każdą minutą co raz bardziej się pogarszał, dlatego policjantki postanowiły nie czekać na przyjazd karetki i same przetransportowały mężczyznę do szpitala. Tam niezwłocznie zajęli nim się lekarze.
To kolejny w ostatnim czasie przypadek, gdy oborniccy policjanci w porę odnaleźli osobę, chcącą odebrać sobie życie. Podobne zdarzenie miało miejsce zaledwie dwa tygodnie temu. Wówczas zdesperowany 32-latek zażył na ul. Staszica znaczną ilość leków psychotropowych i zadzwonił na pogotowie, które następnie powiadomiło o wszystkim policję. Mężczyznę również udało się w porę odszukać i przewieźć do szpitala.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?