Pomysł, aby zorganizować "Barwy Dakaru" dojrzewał kilka lat

Rozmowa z Marcinem Biednym, współorganizatorem imprezy "Barwy Dakaru", która odbędzie się 25 i 26 marca w Obornikach.

“Barwy Dakaru” mają być imprezą, jakiej do tej pory w Polsce jeszcze nie było. Ilość atrakcji, zaproponowanych przez organizatorów rzeczywiście robi wrażenie. Skąd pomysł, aby przedsięwzięcie to zorganizować akurat w Obornikach?
- Faktycznie jest to pierwsza tego typu impreza w Polsce, mam jednak nadzieję, że nie ostatnia. Jest kilka powodów, dla których impreza ta odbędzie się właśnie w Obornikach. Po pierwsze mamy piękną, długą i bogatą historię związaną ze sportami motorowymi i z Motoklubem, który stał się jednym z najlepiej funkcjonujących klubów tego typu w Polsce. Mamy jeden z piękniejszych torów motocrossowych, na którym swoją karierę zaczynali tacy zawodnicy, jak Rafał Sonik. Odbywają się tutaj Mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Europy oraz największe i najliczniejsze obozy motocrossowe w Polsce. Pomysł zorganizowania imprezy związanej z Dakarem pojawił się w naszej głowie kilka lat temu, podczas obozu motocrossowego na obornickim torze, przy który pomagał nam Rafał Sonik. To właśnie wtedy przysłał nam filmy z pierwszych swoich występów w Dakarze wraz z oryginalnym quadem, na którym pokonywał piaski pustyni . Pomysł, aby zorganizować coś pod tym kątem, dojrzewał kilka lat. Był przedstawiony innym zawodnikom Dakaru i spotkał się z dużym zainteresowaniem. I tak przy pomocy Gminy Oborniki, Motoklubu Oborniki, Dahlmann Centrum oraz największego przyjaciela naszego klubu Pana Andrzej Rencza, którego zawsze słyszymy w głośnikach przy okazji zawodów Motocrossowych na torze przy ul. Łukowskiej idea ta przeszła do realizacji. To właśnie Pan Andrzej w naszym imieniu zapraszał poszczególnych zawodników biorących udział w Dakarze do udziału w marcowej imprezie.

Jeżeli miałby Pan wymienić największe atrakcje tego eventu, to co w pierwszej kolejności przychodzi na myśl?
- Przygotowaliśmy ich naprawdę sporo. Jednak z pewnością będą to zawodnicy Dakaru, odwiedzą nas Ci którzy ścigali się jako pierwsi z Polaków jak i Ci których widzieliśmy w tym roku w styczniu na piaskach pustyni poprzez transmisje telewizyjne. Jeśli zawodnicy to i ich piekielnie mocne i odporne maszyny - quady, motory, rajdówki czy potężne ciężarówki. To wszystko będziemy mieli przez dwa dni w Obornikach. Atrakcje, które przygotowaliśmy nie tylko będą związane z Dakarem, będziemy mogli pochwalić się także maszynami Tomka Golloba, na których zdobywał Mistrzostwo Świata w Żużlu. Będą u nas także Mistrzowie Polski w trialu, którzy pokażą próbkę swoich możliwości na targowisku, będą zawodnicy Super Moto ścigający się jako jedyni z Polski do Mistrzostw Świata, będzie Mistrz Europy Cross Country w Quadach, będą najmłodsi wychowankowie Motoklubu Oborniki ścigający się w Mistrzostwach Polski, Oborniccy Motolotniarze biorący udział w Mistrzostwach Europy i Świata, będą młodzi kartingowcy z naszej gminy ścigający się do Mistrzostw Europy. Zaprosiliśmy także profesjonalne Teamy aut sportowo - przeprawowych 4x4. Jedno mogę zagwarantować nikt nie będzie się nudził.

Do Obornik przyjadą m.in. uczestnicy Rajdu Dakar, jakich nazwisk możemy się spodziewać?
- Już dziś mamy potwierdzenie od kilku osób. Do Oborniki na pewno przyjedzie Jerzy Mazur, Grzegorz Baran, Wojtek Rencza, czy Julian Obrocki. Czekamy jeszcze na informację od Jacka Czachora, Marka Dąbrowskiego, Jakuba Przygońskiego, Jakuba Piątka, który ma się u nas pojawić ze swoim ojcem. Jestem jednak przekonany, że oni wszyscy przyjadą na naszą imprezę. Muszę również wspomnieć o Rafale Soniku, który bardzo chciał się u nas gościć ale niestety w tym czasie będzie już trenował i startował w pierwszym rajdzie do Mistrzostw Świata w Abu Dhabi. Bardzo nas jednak wspiera w przygotowania. Obiecał przysłać do Obornik dwa swoje quady, na których startował w Rajdzie Dakar. Podobna sytuacja jest z Tomkiem Gollobem, który dostarczy na naszą wystawę swoje maszyny, a sam będzie w tym czasie ścigał się w Niemczech.