Dane z 2020 r, pochodzące z Biura Bezpieczeństwa PKP Polskich Linii Kolejowych S.A, mówią same za siebie. W ubiegłym roku na 158 zdarzeń, 44 osoby straciły życie, a 20 było ciężko rannych. Pośpiech, brawura i brak rozsądku to najwięksi zabójcy na torach. Chociaż wypadki na przejazdach kolejowo-drogowych stanowią mniej niż jeden procent wszystkich wypadków komunikacyjnych, to policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei postanowili edukować i uświadamiać uczestników ruchu, aby ograniczyć je do zera.
Nie igraj ze śmiercią - przejedź i żyj!
Wczoraj na przejeździe kolejowym w Obornikach na ul. Łukowskiej oraz w Rożnowie na ul. Cmentarnej za pomocą m.in. Mobilnego Centrum Monitoringu Służby Ochrony Kolei dokonywali zagrożeń wobec przejazdów. Funkcjonariusze mówili stop brawurze i łamaniu przepisów na przejazdach i przejściach kolejowych. Mundurowi uświadamiali, że pociąg na zatrzymanie, od chwili naciśnięcia przycisku awaryjnego hamowania, potrzebuje do 1200 m, dając kierowcom sporo do myślenia.
Posypało się kilka mandatów
Policjanci nieustannie przypominają, że konsekwencje łamania przepisów ruchu drogowego, to nie tylko ustawowe kary, ale przede wszystkim narażenie na niebezpieczeństwo siebie oraz innych uczestników ruchu. Za łamanie przepisów, podczas wczorajszej kontroli, niektórym przyszło sporo zapłacić, co jest i tak małą ceną za lekcję, która ma uchronić nasze życie..
- Każdy uczestnik ruchu drogowego musi liczyć się z konsekwencjami za nieprawidłowe zachowanie i niestosowanie się do przepisów drogowych. W trakcie prowadzonych działań mundurowi ujawnili 6 naruszeń przepisów w rejonach przejazdów kolejowych - czytamy na stronie KPP Oborniki.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?