We wtorek około godziny 15.00 na terenie pieczarkarni w Tarnowie wybuchł pożar. Ogniem zajęły się stogi słomy, należące do firmy Hampol - Kompost. Sytuacja była dramatyczna, bowiem podmuchy wiatru sprzyjały błyskawicznemu rozprzestrzenianiu się płomieni, a z każdą kolejną minutą z dymem ulatniały się tysiące złotych, liczone ze strat.
Słoma znajdowała się w boksach przy hali produkcyjnej. Była wykorzystywana przez przedsiębiorstwo do produkcji podłoża do pieczarek Najprawdopodobniej stogi zapaliły się od iskry, która wydostała się ze stojącej w pobliżu maszyny rolniczej. Ogień przedostał się z wiatrem na drugi stóg. Nadpalony został także sam kombajn.
Akcja gaśnicza była prowadzona od godziny 15.00 do 21.00. Brało w niej aż 16 zastępów straży pożarnej m.in.: z Obornik, Rogoźna, Wągrowca, Chodzieży, Lipy i Ryczywołu. Strażacy starali się przede wszystkim nie dopuścić do tego, aby pożar rozprzestrzenił się na kolejny sprzęt rolniczy oraz budynki.
- Straty wstępnie oszacowano na około 300 tys. zł. Mogła to być jednak znacznie wyższa suma gdyby nie to, że udało się uratować pozostałe stogi, sprzęt i halę produkcyjną - tłumaczy Dariusz Szrama, zastępca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Obornikach.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?