Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POZNAŃ - Apel z kolacją ministrów? Bałagan był winą Zamku

Michał Kopiński
Znalazł się winny incydentu, do którego doszło w piątek przed CK Zamek w Poznaniu. Przypomnijmy: sympatycy śp. Lecha Kaczyńskiego najpierw usłyszeli od urzędników, że mogą zorganizować apel ku czci osób, które zginęły 10 kwietnia, a następnie byli stamtąd przeganiani. W tym samym czasie trwały bowiem na Zamku przygotowania do oficjalnej kolacji ministrów kultury. O tym, że te wydarzenia będą ze sobą kolidować, urzędnicy nie pomyśleli.

Kiedy w poniedziałek pytaliśmy kolejnych urzędników, kto jest winien incydentu, nikt nie chciał się przyznać. We wtorek winny się znalazł. Okazało się, że park zamkowy próbowali bezprawnie zamknąć przed ludźmi, którzy przyszli na apel, ochroniarze wynajęci przez CK Zamek. Również oni próbowali wyrzucić o godz. 19 uczestników zgromadzenia z parku, choć ci mieli prawo przebywać tam do godz. 20.

- Przepraszamy. Nie było w tym wszystkim niczyjej złej woli, a jedynie nadgorliwość firmy dbającej o bezpieczeństwo gości konferencji ministrów kultury - wyjaśnia Joanna Przygońska z CK Zamek, gdzie organizowano kolację marszałka województwa dla ministrów z Europy i Azji.

Nadal jednak nie wiadomo, dlaczego pracownicy Urzędu Miasta, akceptując zgromadzenie, nie pomyśleli, że będzie ono kolidowało z tym, co robi... CK Zamek. - Poproszę prezydenta Ryszarda Grobelnego o wyjaśnienie tego na piśmie - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto