Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań - AWF protestuje, bo cena gruntu wzrosła o milion

Katarzyna Sklepik
W. Wylegalski
Władze Akademii Wychowania Fizycznego są oburzone decyzją radnych, którzy uchwalili mniejszą bonifikatę od ceny sprzedaży nieruchomości przy ulicy Droga Dębińska 23. W wyniku zmiany - przegłosowanej na komisjach: Budżetu i Finansów oraz Rozwoju Gospodarczego a także Kultury Fizycznej i Turystyki - o której uczelni nie poinformowano, koszt zakupu gruntu przez AWF wzrósł o milion złotych. Miało na nim powstać Centrum Lekkiej Atletyki AWF.

- Uczelnia nie posiada aktualnie odpowiedniej bazy zabezpieczającej prowadzenie działalności dydaktycznej w zakresie zajęć praktycznych i treningów z lekkiej atletyki - zaznacza prof. Jerzy Smorawiński, rektor AWF.

W pierwotnej wersji uchwały uczelnia miała otrzymać 99 procentową zniżkę od wartości nieruchomości, wówczas opłata wyniosłaby 247 tysięcy złotych. Po zmianie - otrzymana bonifikata wynosi 95 procent. Po niej za grunt uczelnia musiałaby zapłacić 1,2 mln złotych.

Dlaczego radni zmienili zdanie? Maciej Przybylak, wiceprzewodniczący komisji Kultury Fizycznej i Turystyki tłumaczy, że o całej sprawie dowiedzieli się podczas obrad komisji.

- Okazało się, że na terenie na którym AWF chce zbudować Centrum Lekkiej Atletyki tory łucznicze ma klub sportowy Leśnik Poznań - tłumaczy Maciej Przybylak. Uchwalając pierwszą wersję uchwały, zlikwidowalibyśmy klub sportowy, a tego przecież nie możemy zrobić.

Dlatego radni postanowili, że uczelnia dostanie mniejszą bonifikatę, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczy się na remont torów łuczników z Surmy. - Ponieważ upadła koncepcja organizacji olimpiady młodzieżowej, Surma nie miałaby szans na ten remont, a tak udało nam się zabezpieczyć ewentualne środki na odnowienie torów - dodaje Maciej Przybylak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto