MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

POZNAŃ - Teleczat o poznańskich kejtrach to był doskonały pomysł

Katarzyna Fertsch
Na pytania odpowiadali urzędnicy i strażnicy miejscy
Na pytania odpowiadali urzędnicy i strażnicy miejscy Waldemar Wylegalski
Do końca grudnia poznaniacy muszą zarejestrować swoje psy – wciąż przypominają urzędnicy i strażnicy miejscy. Właściciele czworonogów mają jednak wiele pytań związanych z czipowaniem. Dlatego magistrat postanowił zorganizować dla nich teleczat.

Wczoraj przy komputerach i telefonach na pytania czekali strażnicy, urzędnicy i zastępca prezydenta poznania, Tomasz Kayser. Tylko drogą telefoniczną swoje wątpliwości próbowało wyjaśnić 48 osób.

– Dzwoniły głównie osoby starsze – opowiada Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej, który odbierał wczoraj telefony od mieszkańców. – Najczęściej pojawiające się pytanie dotyczyło obowiązku czipowania psów starych i schorowanych.

Takich czworonogów czipować nie trzeba. O stanie zwierzaka decyduje jednak nie właściciel, a weterynarz. To lekarz wydaje zaświadczenie, że pies nie może być poddawany zabiegowi. Z takim zaświadczeniem należy się następnie wybrać do Zakładu Usług Komunalnych (ul. Słowackiego 43). Tam nasz pies otrzyma swój indywidualny numer i zostanie zarejestrowany.

Dzwoniący chcieli się także dowiedzieć, jakie dokumenty potrzebne są do zaczipowania psa (dowód osobisty oraz zaświadczenie, że pies był szczepiony przeciwko wściekliźnie). Często pojawiało się pytanie o to, gdzie przeprowadzane są takie zabiegi (w schronisku dla zwierząt przy ulicy Bukowskiej oraz w 40 zakładach weterynaryjnych – pełna lista na stronie interne-towej : www.kejter.pl).

Większa różnorodność pytań pojawiła się na czacie. „OktawiaS” chciała wiedzieć, czy czipowanie jest całkowicie bezpieczne (jest, o czym świadczyć ma fakt, że mikroprocesory stosuje się w całej UE do znakowania nie tylko psów, ale też bydła, koni i zwierząt z ogrodów zoologicznych). „Zamyślona” pytała, czy elektroniczne rejestrowanie psów jest tylko sposobem na wyciągnięcie pieniędzy od mieszkańców, którzy nie będą mogli unikać wnoszenia opłat od posiadania psa (urzędnicy wskazali wiele pozytywnych skutków rejestrowania psów: zabezpieczenie na wypadek zagubienia, ucieczki, zabłąkania, znalezienia czy kradzieży zwierzaka).
Nie wszystkie pytania dotyczyły czipowania. Internauci chcieli też wiedzieć, gdzie znajdują się toalety dla psów i dlaczego straż miejska nie egzekwuje obowiązku sprzątania po pupilach (w tym roku ukarano już za to 100 osób).

– Zainteresowanie teleczatem przerosło nasze oczekiwania. Chcemy go powtórzyć – podsumowuje Piwecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto