Promocja albumu „Obornickie osobowości sportowe 1994-2019”

Autorem publikacji jest Waldemar Cyranek i Krzysztof Nowacki. Pomysł napisania książki zrodził się po organizacji 10. edycji plebiscytu sportowego. Jednak nie doszedł on do skutku.

- Obiekty sportowe Szkoły Podstawowej Nr 2 w Obornikach to tutaj to wszystko się zaczęło... A mówię o mojej znajomości a potem wielkiej przyjaźni z Tadeuszem Ratajczakiem. Wiele lat temu byłem uczniem tejże szkoły a Tadeusz Ratajczak był moim nauczycielem, wychowawcą i trenerem piłki ręcznej. Później spotkaliśmy się ponownie aby rozpocząć wielką przygodę dotyczącą historii sportu Obornik - mówił Waldemar Cyranek.

- Oborniczanie znają Tadeusza jako człowieka o wielkim sercu, kochającego ludzi. Chętnego do pomocy, każdemu, kto o tą pomoc poprosił czy potrzebował. Znają jego charakter, jego wady, jego pasje. Pasje, którymi potrafił zarażać innych. Pasje, ktore potrafił przekazywać językiem sportu, językiem tak specyficznym, zrozumiałym i lubianym przez wszystkich. Tadziu był skarbnicą wiedzy, wiedzy o sporcie, wiedzy o ludziach którzy ten sport w Obornikach tworzyli. Przez wiele lat zbierał, dokumentował historię powstania sportu w Obornikach - zdradziła żona Tadeusza Ratajczaka - Janina Ratajczak.

- Gdyby nie to, że Tadeusz rozpoczął zbieranie informacji od żyjących wówczas obserwatorów wydarzeń minionych lat, dziś historia obornickiego sportu byłaby bardzo uboga i wręcz zapomniana a bohaterowie tamtych lat dziś byliby bezimiennymi postaciami, zwykłymi mieszkańcami naszej gminy - wspominał o sportowcu Krzysztof Nowacki.

- Zależało mu na tym by tych ludzi upamiętnić, żeby tych ludzi któzy tworzyli sport w Obornikach, żeby uścisnąć im dłoń i powiedzieć „dziękuję za Wasze wyniki, za Waszą pracę, za to, co zrobiliście dla Obornik - dopowiedziała pani Janina.

- Tadeusza nie ma wśród nas ale te 25. lat współpracy przy Plebiscycie, te 25. lat pracy nad historią obornickiego sportu zobowiązuje. Już kilka lat temu namawiałem Tadeusza żebyśmy stworzyli książkę, czy też wydawnictwo, w którym byśmy zawarli historię tych 25. lat wydarzenia jakim jest Plebiscyt Sportowy Ziemi Obornickiej, czy od kilku lat Osobowości Sportowe. Tadeusza nie ma wśród nas, ale ja postanowiłem dotrzymać tej obietnicy. Powstała książka, zeszyt historyczny wydany przez Urząd Miejski, w którym zebrane jest 25. lat historii Plebiscytu Sportowego Ziemi Obornickiej - dopowiedział Waldemar Cyranek.

HOŁD DLA SPORTU
Jak czytamy w publikacji, wszystko rozpoczęło się na przełomie 1993/1994 roku. Tadeusz Ratajczak poinformował wówczas Waldemara Cyranka o swoim pomyśle zorganizowania plebiscytu w trakcie którego przyznane zostaną nagrody za wybitne osiągnięcia sportowe. Pomysł spotkał się z dużą aprobatą wśród najbliższych. Lista wyróżnionych sportowców była imponująca. Pozostała kwestia nazewnictwa wydarzenia.

- Oczywiście Tadeusz miał gotowe rozwiązanie - Plebiscyt Sportowy Ziemi Obornickiej. Na przestrzeni kolejnych ponad dwudziestu lat zmieniała się formuła uroczystości, kategorie wyróżnień, miejsce spotkań oraz wiele innych aspektów - czytamy w albumie.

- Przede wszystkim chodziło mu o to by wyróżnić tych najstarszych żeby jeszcze zdążył. Kosztowało go to bardzo dużo, bo on pracował przede wszystkim bardzo późno w nocy. W dzień miał obowiązki w OCSie a potem w nocy pracował - opowiadał Zdzisław Ratajczak, brat Tadeusza.

W 1995 roku odbyła się pierwsza gala. Spełniły się wielkie marzenia pana Tadeusza. Uhonorowano sportowców, sponsorów, trenerów, działaczy od okresu międzywojennego do okresu współczesnego. To był czas ciężkiej pracy. - Ci starsi dziadkowie szli i płakali, że ktoś o nich pamiętał. To było wzruszające, te pierwsze plebiscyty. To byli ludzie, którzy tworzyli sport w Obornikach - dopowiada brat pana Tadeusza.