Radna obraża zawodników Sparty. To masa nędznych piłkarzy - mówi

Po co nam takie stado? Taka masa nędznych piłkarzy? - te słowa padły z ust radnej rady miejskiej w Obornikach, Renaty Wąsowicz, która podczas wtorkowego spotkania komisji rolnictwa wspólnie z radnym Bogdanem Bukowskim nie przebierała w epitetach, określających piłkarzy nożnych Sparty Oborniki.

Kontrowersyjne słowa padły podczas dyskusji dotyczącej sposobu finansowania gminnych klubów sportowych. Radni Wąsowicz i Bukowski twierdzili, że kwota przekazana na rzecz IV-ligowego zespołu piłkarzy nożnych jest zbyt wysoka w stosunku do innych klubów, które ich zdaniem przynoszą większą chlubę miastu.
- Interesuje mnie wysokie wsparcie gminy dla klubu sportowego Sparta, dla piłkarzy nożnych, gdzie klęska za porażką aż gonią - mówiła podczas posiedzenia komisji radna Renata Wąsowicz.

Były zastępca burmistrza, Bogdan Bukowski popierając zdanie radnej dodał: - Dla innych zespołów z tej samej klasy, gmina daje pięćdziesiąt razy mniej. Ja wychodziłem z założenia, że należy wspierać kluby, gdzie jest dużo kibiców, gdzie się coś dzieje. A piłka nożna? Proszę iść zobaczyć na mecz, tam kilka osób przychodzi.

Czy faktycznie oborniccy piłkarze nożni są faworyzowani przez magistrat?
W lutym br. Sparta Oborniki otrzymała dofinansowanie w wysokości 137 tys. zł. Dla porównania sekcje mężczyzn i kobiet klubu piłki ręcznej wsparto łączną kwotą 182 tys. zł. , czyli o 45 tys. zł. wyższą.

Jeżeli brać pod uwagę wyłącznie drużyny piłki nożnej, to dla Orkanu Objezierze przekazano 25 tys. zł. Jednak klub ten znajduje się aż o dwie ligi niżej niż Sparta, co sprawia, że koszty utrzymania drużyny są mniejsze. Obecnie tylko jeden zespół z gminy Oborniki gra w IV lidze. Natomiast na szkolenie młodzieży, zarówno klub piłkarzy nożnych jak i ręcznych otrzymał takie samo dofinansowanie, opiewające na kwotę 50 tys. zł.

Podczas posiedzenia komisji radni stanowczo podkreślali, że mecze piłki nożnej nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Frekwencja na obornickim stadionie faktycznie nie jest powalająca, jednak nie sposób jej jednoznacznie określić, gdyż spotkania nie są biletowane. Grupa najwierniejszych fanów drużyny może liczyć ok. 100 osób. Więcej kibiców zjawia się jedynie na rozgrywkach piłki ręcznej.

Radna Renata Wąsowicz wyraziła swoje zdanie również w kwestii osiągnięć piłkarzy Sparty: - W zasadzie dlaczego dofinansowuje się klub, który jest naprawdę mizerny i słaby.

Sukcesy drużyny rzeczywiście nie są tymi z najwyższej półki, jednak podopieczni Mariusza Drewicza konsekwentnie pną się w górę. W poprzednim sezonie, gdy trenem Sparty był jeszcze Radosław Wrzesiński, zespół okazał się najlepszą drużyną w klasie okręgowej. Wywalczony awans wywołał ogromną radość, ale rodził także sporo obaw.
Wiele osób było zdania, że doświadczone kluby IV ligi stłamszą oborniczan. Okazało się jednak zupełnie inaczej. W dziesięciu dotychczasowych kolejkach Sparta przegrała jedynie dwa mecze, co jak na bieniaminka rozgrywek jest wynikiem bardzo dobrym.

Cały artykuł ukaże się w piątkowym wydaniu gazety "Tydzień Obornicki"