Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ranne zwierzę może być dużym zagrożeniem dla człowieka

Administrator Oborniki.NaszeMiasto.pl
Wywiad z Kwirynem Napartym, zastępcą nadleśniczego Nadleśnictwa Oborniki o tym jak należy się zachować, gdy staniemy oko w oko z dzikim zwierzęciem

Nadeszła wiosna. Leśne zwierzęta pojawiają się nie tylko w lesie, ale na drogach i przy gospodarstwach domowych. Jak powinniśmy się zachować, gdy zauważymy takie zwierzę?
– Osłabione długotrwałą zimą zwierzęta, skuszone zapachem atrakcyjnej karmy zagród rolniczych mogą zbliżać się pod stogi lub sterty w pobliżu domostw. Zwykle na widok człowieka zwierzyna oddala się. W przypadku braku reakcji na obecność człowieka, możemy domniemywać, że dzikie zwierzę może być osłabione i chore. Taki fakt należy zgłosić odpowiednim służbom. Przeżywalność zimową zwierzyny znacznie poprawia dokarmianie zgromadzoną wcześniej karmą oraz odśnieżanie śródleśnych łąk czy wrzosowisk. Jeśli natomiast, zauważymy zwierzynę na drodze lub w jej pobliżu powinniśmy natychmiast zwolnić jazdę, a w przypadku gdy przebiegnie przez drogę jedna sztuka należy się spodziewać następnej.

Jeśli zauważymy dzikie zwierzę, gdzie powinniśmy zgłosić ten fakt?
- O takim przypadku należy powiadomić służby weterynaryjne lub gminne. Pomocne mogą tu być także służby łowieckie i leśne. Ranne dzikie zwierzę może stanowić dla nas niebezpieczeństwo, dlatego należy zachować szczególną ostrożność. W przypadku zwierząt rannych oraz w sytuacji gdy zachodzi potrzeba ich uśmiercenia powołuję się na miejscu odpowiednie służby w celu ukrócenia cierpienia poprzez dostrzelenie lub uśpienie. Niezbędny jest w takim przypadku udział lekarza weterynarii.

Rozmawiała Karolina Maciejewska

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto