Rośliny są jednym z najbardziej efektownych elementów dekoracyjnych w miejscach użyteczności publicznej. Tereny zielone pełnią ważną funkcję we współczesnym mieście. Jedną z nich jest chociażby estetyka i urozmaicenie, dzięki czemu wśród szkła, asfaltu i betonu, żyło nam się lepiej. Gmina Oborniki wie, że zielone miasto relaksuje zapracowanych mieszkańców i cieszy oko, dlatego co roku wykonywane są liczne nasadzenia po to, by w mieście mogłoby wyglądać naprawdę pięknie. Wszystko to na nic, bo znalazł się amator miejskich nasadzeń, który postanowił przywłaszczyć sobie kilkadziesiąt roślin...
Zuchwała kradzież w mieście
Chętnych na darmowe rośliny w przestrzeni miejskiej wciąż niestety nie brakuje. W ostatnim czasie o akcie wandalizmu, do którego doszło na skarpie przy ul. Szkolnej w Obornikach, poinformował jeden z mieszkańców. Łakomym kąskiem okazały się 32 sztuki traw ozdobnych z gatunku wydmuchszycy piaskowej, które są jednymi z najtańszych roślin, dostępnych w ofercie lokalnych producentów. Nie wiadomo, czy złodzieja uchwyciło miejskie oko kamery.
Gmina zwraca się z prośbą...
W wielu miejscach pozostały po roślinach jedynie dziury w ziemi, na których uzupełnienie trzeba będzie wydać kolejne pieniądze z kasy podatników. Chociaż wartość finansowa skradzionych roślin nie jest duża, to smuci sam fakt, że ktoś postanowił zniszczyć teren, który upiększał miasto. Gmina uczula, że estetyka miasta to nasza wspólna sprawa i aby było ładnie, najlepiej pozostawić rośliny tam, gdzie je nasadzono.
- Pamiętajmy, że nasadzenia finansowane są z publicznych pieniędzy, dlatego też zwracajmy uwagę na naganne przypadki niszczenia przestrzeni publicznej i naszego wspólnego dobra - zwraca się gmina Oborniki.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?