Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzeństwo z Obornik zmaga się z ciężką chorobą. Walczą o każdy oddech!

Szymon Filipowski
Szymon Filipowski
Aleksandra, Kacper i Wojtek Adamczak mieszkają w Obornikach. Są zgodnym i kochającym się rodzeństwem. Jednak cała trójka mimo młodego wieku zmaga się z ciężką chorobą, która zabiera im każdy oddech. To mukowiscydoza, która atakuje przede wszystkim układ oddechowy oraz wpływa na pracę przewodu pokarmowego.

WALKA O ODDECH

Ola ma 15 lat, Kacper 13, a Wojtek 7. Cała trójka rodzeństwa zmaga się z nieuleczalną mukowiscydozą. Choroba u każdego może inaczej przebiegać i tak też jest w rodzinie Adamczaków. Pani Monika żyje w ciągłym lęku o przyszłość swoich dzieci, którym choroba zabiera najpiękniejsza lata życia. Rodzeństwo przechodzi liczne rehabilitacje, które są bardzo ważne, jednak pochłaniają większą część dnia.

- Nie takie dzieciństwo wymarzyłam sobie dla moich dzieci. Chciałabym, by mogły bawić się beztrosko z innymi dziećmi, by nie miały przed sobą żadnych ograniczeń. Tymczasem rzeczywistość brutalnie przekreśliła wszystkie najpiękniejsze wyobrażenia. Mimo to nie poddajemy się i wspólnie walczymy z podstępnym przeciwnikiem - opowiada Monika Adamczak.

Mukowiscydoza to choroba, której nie widać ,dlatego duże grono osób myśli, że Ola, Kacper i Wojtek są zdrowi. Niestety od roku rytm dnia został zburzony wraz z wybuchem pandemii koronawirusa. Aktywności fizycznej jest znacznie mniej, co niestety przekłada się na zdrowie dzieci. Zdalne nauczanie przyczynia się do tego, że większą część dnia spędzają przed ekranem monitora.

- Aby umożliwić dalszą rehabilitację, zdecydowaliśmy się na zakup sprzętu do rehabilitacji Simeox, który pomaga w inhalacji i oczyszczaniu dróg oddechowych. To niezbędny element codziennej walki z chorobą, dlatego bardzo proszę o pomoc w zebraniu potrzebnych środków - apeluje Monika.

Aparat Simeox to aktualnie jedno z najlepszych urządzeń do drenażu autogenicznego. Działanie urządzenia polega na upłynnieniu śluzu oskrzelowego i jego odprowadzeniu za pomocą wibracji powietrza podczas fazy wydechu. Umożliwia ono pacjentowi wykonywanie długich, pasywnych wydechów. Jego cena wynosi 25 tys zł i przewyższa możliwości finansowe rodziny, dlatego Monika Adamczak zdecydowała się ponownie poprosić ludzi dobrej woli o pomoc.

Aby wesprzeć rodzinę w zbiórce, wystarczy wpłacić dowolną darowiznę za pośrednictwem strony KLIKNIJ TUTAJ

Ponadto w Obornikach w Szkole Podstawowej Nr 4 od 10 lat odbywa się zbiórka nakrętek. Można je wrzucać również do serduszka, znajdującego się przy poczcie na osiedlu. Osobny kosz jest też przy Spółdzielni Mieszkaniowej na ulicy Kopernika.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto