Rogoźno będzie miało obwodnicę

Obwodnica Rogoźna staje się faktem - taka deklaracja padła w piątek z ust wicemarszałka województwa Wielkopolskiego, Wojciecha Jankowiaka, który zjawił się w Obornikach, aby wspólnie z posłem Krzysztofem Paszykiem i radnymi powiatowymi z ramienia PSL ogłosić szereg większych i mniejszych inwestycji, mających zostać zrealizowanych na drogach wojewódzkich, na terenie powiatu obornickiego.

Władze oraz mieszkańcy Rogoźna przez wiele lat toczyli walkę o budowę obwodnicy miasta. Jedni zalewali wojewódzkich decydentów pismami i ściągali ich na robocze spotkania, inni wychodzili protestować na ulicę, blokując przejazd samochodów ciężarowych. I choć na przestrzeni lat padało wiele rozmaitych obietnic, to za każdym razem brakowało w nich wyczekiwanych przez wszystkich konkretów. Teraz jednak - jak zapewnia wicemarszałek Wojciech Jankowiak - budowa obwodnicy została już ostatecznie przesądzona.

- Wiem, że inwestycja ta jest konieczna. Od wielu lat kooperowaliśmy w tej sprawie z byłym burmistrzem Rogoźna, Bogusławem Janusem. Dziś mogę wreszcie podać konkrety. Budowę wpisano w Plan Transportowy Województwa Wielkopolskiego. Obecnie przygotowywana jest koncepcja projektowa inwestycji. Przy realizacji tego zadania chcemy skorzystać ze środków najbliższej perspektywy unijnej. Projekt zostanie zgłoszony do finansowania na przełomie grudnia i stycznia - zapewniał wicemarszałek.

Obwodnica Rogoźna ma liczyć około 5 kilometrów. Koszt jej budowy to blisko 38 mln zł. Inwestycja zostanie zrealizowana w systemie „zaprojektuj i buduj”. Najprawdopodobniej przebieg drogi nie będzie odbiegał od tego, który jeszcze w 2003 roku zaproponował w swoim projekcie ówczesny burmistrz Bogusław Janus. Obwodnica, która ma wyprowadzić z centrum miasta ruch tranzytowy, wybudowana zostanie po północnej stronie Rogoźna, od drogi wojewódzkiej, przecinając rzekę Wełnę, z włączeniem do krajowej jedenastki.

Obecny na konferencji Bogusław Janus nie krył zadowolenia z faktu, że blisko 30-letnie starania o budowę obwodnicy wreszcie dobiegają końca. Przyznał jednak, że dziś ma żal do obecnych władz gminy za to, że w trakcie kampanii wyborczej na fotel burmistrza krytykowano go za brak działań w tej sprawie.

- Gdy mówiłem, że w ciągu dwóch lat padną konkrety na temat obwodnicy, to moi polityczni rywale się ze mnie śmiali. A dziś spotykamy się z wicemarszałkiem po dwóch latach i jak widać dotrzymuje on danego słowa - mówił były burmistrz Rogoźna.

Obwodnica Rogoźna to jednak nie jedyny temat, jaki został poruszony na konferencji ludowców. Wicemarszałek Wojciech Jankowiak wspomniał też o modernizacji linii kolejowej Poznań-Piła, która ma przynieść wiele korzyści mieszkańcom Obornik i Rogoźna.

- Po modernizacji na trasie na pewno pojawią się nowoczesne pociągi. Czy będą to popularne Elfy z Pesy, czy inny tabor, tego jeszcze nie wiemy. Musimy poczekać na rozstrzygnięcie przetargu. Możemy jednak zapewnić, że zwiększy się liczba połączeń na tej trasie, być może nawet dwukrotnie - poinformował Wojciech Jankowiak.

Przy okazji modernizacji linii kolejowej swoimi spostrzeżeniami podzielił się też radny Kazimierz Zieliński, który zwrócił uwagę na potrzebę budowy przy dworcu w Rogoźnie parkingu, z którego mogliby korzystać m.in. mieszkańcy Ryczywołu, chcący pozostawić tam swoje auta, udając się w dalszą podróż do pracy czy szkoły pociągiem.

Poseł Krzysztof Paszyk korzystając z okazji poinformował też o drobniejszych inwestycjach, choć jak sam przyznał - bardzo ważnych z punktu widzenia lokalnej społeczności.

- Oborniczan na pewno ucieszy odnowienie nawierzchni ul. Lipowej na odcinku od skrzyżowania z ul. 11 Listopada do przejazdu kolejowego. Inne projekty dotyczą budowy i przebudowy chodników i ścieżek pieszo-rowerowych w Łukowie, Żernikach, Lipie i Ludomach oraz między Chrustowem a Uścikowem i Popówkiem a Osowem - zapowiedział poseł z Obornik.

Mniej pozytywne wiadomości dotyczyły natomiast obwodnicy Obornik, w sprawie której wciąż nie ma rozstrzygnięcia.

- Nie można powiedzieć, że nic się nie dzieję w tej sprawie, ale Oborniki, tak samo zresztą jak Ujście muszą jeszcze poczekać na swoją kolej. Są to bowiem inwestycje, które przewidziano do realizacji najwcześniej w 2020 roku i wątpię, aby coś w tej sprawie się zmieniło - oznajmił wicemarszałek Wojciech Jankowiak.