W pierwszym wyścigu, tzw. przedfinale Maks zajął pierwsze miejsce. W finale dojechał na metę na drugiej pozycji. Super finał, czyli trzeci i ostatni wyścig, ukończył również na miejscu drugim, jednak warto dodać, że do zwycięstwa młodemu kierowcy zabrakło zaledwie kilku metrów.
Zajęcie czołowej lokaty w wyścigu Mistrzostw Europy to pierwszy tak duży sukces w kartingowej karierze 9-latka. Jak zdradzają rodzice Maksa, jazda gokartami to jego pasja , co przekłada się na spore zaangażowanie i wytrwałość podczas treningów. Maks, który jest uczniem III klasy Polsko-Angielskiej Szkoły Podstawowej im. J. Dewey’a w Obornikach, swoją przygodę ze sportem cartingowym rozpoczął przed trzema laty, jeszcze jako 6-latek. W 2013 roku brał udział w niepunktowanych wyścigach pokazowych Rotax Max Challenge. Jako licencjonowany kierowca zadebiutował w 2015 roku, startując w kategorii Micro Max.
W ślady Maksa idzie też jego młodszy brat, 6-letni Aleksander. Już w poprzednim sezonie rozpoczął on starty w kategorii Micro Max, jednak w pierwszych wyścigach pokazowych brał udział, mając 4-lata i był tym samym najmłodszym zawodnikiem w historii Polskiego Związku Motorowego.
Do tej pory bracia jeździli w rodzinnym teamie Orange Kart, zaś od tego sezonu będą kierowcami teamu Bambini Racing. Najbliższe wyścigi, w których wezmą udział to pierwsza runda Rotax Max Challenge Polska w Toruniu - 8-9 kwietnia oraz druga runda Mistrzostw Europy w Austrii 13-16 kwietnia.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?