Sara Wosicka - kandydatka w plebiscycie Młodzi Zdolni

Ma dopiero osiemnaście lat, a w jej pokoju już brakuje miejsca na medale, puchary i dyplomy. Sara Wosicka jest zawodniczką Obornickiego Klubu Katate. Nastolatka mimo swojej krótkiej kariery sportowej, startowała już na wielu prestiżowych turniejach karate, zarówno w Polsce, jak i poza granicami naszego kraju. Na wielu z nich zajmowała miejsca na podium. Tak jak to było w kwietniu podczas Międzynarodowego Turnieju Karate WKF „Europe Central Open”, skąd wróciła z dwoma brązowymi medalami.

Każda nagroda, choć nie ma wielkiej wartości materialnej, to ma ogromną wartość emocjonalną. Jest ona bowiem dowodem zaangażowania i włożonej pracy dziewczyny.

Przygoda Sary ze sportem rozpoczęła się bardzo wcześnie. - Odkąd pamiętam, to chodziłam z tatą na treningi. Początkowo z boku sali bawiłam się, ale z czasem zaczęłam też ćwiczyć. Chciałam spróbować. Z treningu na trening co raz bardziej mi się to podobało - odpowiada nastolatka.

Zajęcia z karate sprawiają Sarze dużo radości. Choć dla niej to przede wszystkim dobra zabawa, dostrzega już zalety uprawiania tego sportu. - Karate pomaga w nauce, jest to sport, który wymaga dużej koncentracji. Zapamiętanie wszystkich elementów wymaga optymalnego skupienia się, nie można się rozkojarzać. Ponadto karate kształtuje sylwetkę, bo wiąże się z niemałym wysiłkiem fizycznym, poprawia kondycję i zwiększa wydajność organizmu. Widzę same zalety uprawiania tego sportu - wylicza oborniczanka.

Sara jest uczennicą obornickiego Liceum Ogólnokształcącego. Choć zajęcia w szkole zajmują dużą część czasu dziewczyny, to nie zamierza rezygnować z treningów. - Na trenowanie karate poświęcam bardzo dużo czasu. Tak sobie układam swój dzień, aby zawsze być na zajęciach. Samodyscyplina jest kluczem do sukcesu - wyjaśnia Sara.

Sara, gdy nie ma treningów, spotyka się z koleżankami. Dziewczyny starają się ten czas spędzić aktywnie. Razem grają w piłkę ręczną, swego czasu także i w nożną. - Na gry na komputerze, czy oglądanie telewizji zwyczajnie brakuje mi czasu - zdradza nastolatka.