Sparta Oborniki odnotowała kolejną porażkę w rundzie jesiennej

Zawodnicy Sparty Oborniki od początku sobotniego spotkania grali powoli i bez pomysłu. Stoperzy ograniczali się wyłącznie do długich podań na Jabłońskiego i Kowalczyka. Oborniczanie przegrywali pojedynki główkowe z wysokimi obrońcami Concordii, co powodowało, że piłka bardzo szybko wracała na połowę Sparty. Concordia dostosowała się do gry gości i po kilku szybkich akcjach w pierwszych minutach meczu, zwolnili i również grali mało efektownie.

W drugiej połowie spotkania, mimo słabej gry obu zespołów, to gospodarze byli bliżej objęcia prowadzenia. Od straty gola Spartan dwukrotnie ratował bramkarz Kacper Geier. Kiedy wszyscy myśleli, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, Concordia zagrała piłkę do boku, tam skrzydłowy gospodarzy dośrodkował precyzyjnie piłkę i napastnik Murowanej Gośliny umieścił ją w siatce.

Kilka minut wcześniej drugą żółtą kartkę sędzia ukarał Mikołaj Lis, co spowodowało, że ostatnie 10 minut Sparta grała w osłabieniu.

Wynik nie zmienił się już do końca spotkania. Sparta zaliczyła w Murowanej Goślinie swoją czwarta porażkę z rzędu. Do końca rundy pozostało jeszcze osiem spotkań, w których Sparta musi się zaprezentować zdecydowanie lepiej.