Sparta Oborniki zremisowała z Koroną Skórzewo na zakończenie sezonu

Festiwal strzelecki rozpoczął Marcin Kowalczyk, który skierował piłkę do siatki po silnym dośrodkowaniu Jakuba Bukowskiego. Bukowski od początku meczu aktywnie uczestniczył w większości akcji ofensywnych Sparty co stwarzało niemałe zagrożenie dla przeciwników. Niestety zaledwie siedem minut później goście wyrównali. A w ostatniej minucie pierwszej części spotkania wyszli na prowadzenie i pierwsza część spotkania zakończyła się prowadzeniem Korony.

Po przerwie zarówno goście jak i gospodarze skupiali się głównie na obronie własnej bramki na co z pewnością wpływ miała pogoda nie zachęcająca do szybkiego tempa. W 60 minucie na indywidualny rajd zdecydował się Przybylski, piłka jednak po strzale obiła poprzeczkę. Dobitka głową Jabłońskiego była skuteczna i Sparta wyrównała stan meczu.

Osiem minut później po zamieszaniu w polu karnym goście sami skierowali piłkę do własnej bramki i gospodarze objęli prowadzenie. Radość nie trwała długo bo zaledwie minutę później goście doprowadzili do remisu. I kiedy rozpoczęła się 90 minuta spotkania młody piłkarz Sparty Mikołaj Pauś po indywidualnej akcji silnie uderzył a futbolówka znalazła się w siatce bramki Korony.

Kiedy wszyscy myśleli, że sezon Spartanie zakończą zwycięstwem w doliczonym czasie gry goście doprowadzili do wyrównania. Straty bramek to z pewnością brak koncentracji i niepotrzebna nonszalancja ze strony Sparty bo na pewno mecz ten mógł zakończyć się zwycięstwem gospodarzy. Sparta zakończyła sezon na ósmym miejscu.