Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sparta pokonała Orły Pniewy

daria
Podopieczni trenera Mariusza Drewicza w weekend zainkasowali 3 punkty, pokonując na wyjeździe Orły Pniewy 4:1. Spartanie do przerwy prowadzili 3:0. Początek spotkania nie zapowiadał jednak tak okazałego zwycięstwa.

Podbudowani ubiegłotygodniowym zwycięstwem oborniczanie od początku ruszyli do ataku. Niestety brak dokładności w rozgrywaniu piłki przy konstruowaniu ataków, powodował szybkie kontry gospodarzy, które mogły zakończyć się bramką. Na szczęście dla drużyny z Obornik, gospodarze nie potrafili wykorzystać dogodnych sytuacji, grając bardzo nerwowo.

W 28 min meczu oborniczanie objęli prowadzenie. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował w pole karne Filip Trębacz, a do bramki skierował ją powracający do składu po ciężkiej kontuzji żeber Łukasz Maciejewski. Od 32 min meczu Sparta grała w przewadze jednego zawodnika, ponieważ za dyskusję z sędzią głównym tego spotkania z boiska został usunięty jeden z zawodników Orłów. W 34 min meczu Spartanie zdobyli drugą bramkę. Akcję bramkową rozpoczął Marcin Bukowski, który zagrał na 16 metr do wychodzącego na pozycję Mikołaja Panowicza. Napastnik Sparty uderzył mocno w kierunku bramki gospodarzy. Strzał był na tyle silnym, że bramkarz z Pniew odbił piłkę przed siebie. Do niej najszybciej doskoczył Filip Trębacz i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Tuż przed przerwą trzecią bramkę dla Sparty zdobył Marcin Bukowski, wykorzystując dobre podania od Mikołaja Panowicza.

Drugą połowę Sparta rozpoczęła bardzo spokojnie, kontrolując przebieg gry i czekając na kolejne błędy gospodarzy. Zawodnicy z Pniew chcieli jak najszybciej strzelić bramkę, jednak kolejne ich ataki kończyły się w środkowej części boiska. Brak skuteczności i dobra postawa obrońców Sparty coraz bardziej wyprowadzała z równowagi zawodników gospodarzy. Ciągłe pretensje do sędziego głównego zakończyły się kolejnym wykluczeniem z gry i przez ostatnie 20 min Sparta grała już z przewagą dwóch zawodników.

W 70 min meczu na 4:0 wynik meczu podwyższył Mikołaj Panowicz, który wykorzystał fatalny błąd bramkarza z Pniew. W 89 min meczu Orły zdobyły honorową bramkę, chociaż oborniczanie sygnalizowali pozycję spalonego, sędzia liniowy wraz z głównym pozwolili na kontynuowanie akcji.

Mecz zakończył się zwycięstwem 4:1, po którym Sparta awansowała na 11 miejsce w tabeli. Za tydzień drużynę z Obornik czeka mecz w Szamotułach z zajmującą ostatnie miejsce w tabeli Pogonią Łobeżnica. Aby nadal pozostać w grze o utrzymanie, Sparta koniecznie musi ten mecz wygrać i zdobyć 3 punkty.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto