Nikt z mieszkańców na szczęście nie szedł wtedy chodnikiem. Nikt też nie widział, jak doszło do tej sytuacji. Nie wiadomo jakim autem poruszał się kierowca, ani też co było przyczyną całego zajścia. W okolicach parkingu przy cmentarzu nie znaleziono żadnych śladów, które mogłyby naprowadzić na ewentualny trop.
Nawet jeśli sprawca zniszczeń był pijany, to wiedział dobrze co zrobić, by zmniejszyć do minimum jego ewentualną identyfikacje.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?