- Tak słabego roku już dawno nie było. Plony miejscami są nawet o połowę mniejsze niż w porównaniu z ubiegłym rokiem. Pracy jest tyle samo co zwykle, a zyski z niej zdecydowanie niższe - mówią zgodnie rolnicy z powiatu obornickiego.
Za skromne zbiory z tegorocznych żniw odpowiada przede wszystkim pogoda. Niewielka ilość śniegu pokrywająca zimą pola uprawne oraz znikome opady deszczu wiosną wpłynęły bardzo negatywnie na plony.
- Głównym problemem była wiosenna susza. Przez cały kwiecień i maj w naszym regionie prawie w ogóle nie padało. Opady mieliśmy dopiero w czerwcu - opowiada Łukasz Piekarski, rolnik z Bąblina.
Nie bez znaczenia dla zbiorów jest także upalne lato. Wysokie temperatury i rzadko pojawiający się deszcz obniżają jakość plonów.
Największe straty rolnicy z powiatu obornickiego zanotowali w zbiorach zbóż jarych. - Na lepszych ziemiach sypie o około 35 procent mniej w porównaniu do poprzedniego roku. Natomiast na ziemiach gorszych gatunkowo, nawet o 50 procent - mówi Łukasz Piekarski.
W przypadku zbóż ozimych na glebach o niższych klasach, rolnicy zauważyli niższe plony nawet o połowę, na lepszych zbiory są porównywalne z rokiem poprzednim. Nie najgorsze powinny być za to zbiory kukurydzy i ziemniaków. - Przez długi czas kukurydza stała w miejscu. Jednak czerwcowe i lipcowe opady deszczu pomogły jej odbić się - zapewnia rolników.
Żniwa rozpoczęły się dwa tygodnie temu, przed gospodarzami jeszcze co najmniej tyle samo pracy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?