Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święta w tym roku będą jeszcze droższe..

KARO
Jakub Przybysz
Do świąt pozostały już tylko dwa tygodnie. Wielkimi krokami nadchodzi czas miłości i życzliwości. Już niedługo, wraz z najbliższymi zasiądziemy przy suto zastawionym stole, ciesząc się smakiem wigilijnych potraw. Ile w tym roku przyjdzie nam wydać na świąteczne przysmaki? Czy stan naszego portfela nie zakłóci magii grudniowego wieczoru?

Otóż, ceny żywności w grudniu wzrosły o kolejne kilka procent w porównaniu do zeszłego roku. Mimo to, jak się okazuje, Polacy na świętach nie mają zamiaru oszczędzać. Z deklaracji wynika, że przeznaczą na nie około dwóch tysięcy złotych.

Sklepy spożywcze tuż przed świętami oczekują nawet 80 procentowego wzrostu sprzedaży. Na rynku produktów spożywczych najbardziej podrożały ceny mięsa, szczególnie wieprzowego, oraz szynki i kiełbasy. Ponadto, za karpia zapłacimy o 20 procent więcej. W tym roku, kilogram żywej ryby kosztuje w granicach od 10 do 15 złotych. Nastąpił również nieznaczny wzrost cen pieczywa oraz wypieków.

Na przygotowanie świąt przeciętna rodzina zamierza wydać 1950 złotych. To aż o 8,3 procenta więcej niż rok temu. Statystyki mówią, że 30 procent tej sumy przeznaczymy na żywność, resztę natomiast na prezenty oraz czas spędzony z bliskimi.
W czym upatrujemy źródła naszych przychodów? Otóż, trzy czwarte z nas, na uroczyste urządzenie świąt poświęci swoje oszczędności. Niemal co czwarty Polak sięgnie po kartę kredytową. 8 procent natomiast, prezenty kupi za pieniądze pożyczone od rodziny lub znajomych.

Jak do podwyżek świątecznych produktów ustosunkowują się oborniczanie? - Oczywiście, że oszczędzam na zakupach. W obecnych czasach każdy z nas zwraca uwagę na ceny i liczy, zarówno w czasie świąt, jak i w przeciągu całego roku. Bezrobocie jest wysokie, pensje bardzo niskie, a ceny żywności stale rosną - mówi Katarzyna Kaźmierczak. Odmienne zdanie prezentuje Mateusz Kaczmarek: - Święta przypadają raz w roku i nie zamierzam na nich radykalnie oszczędzać. Przede wszystkim, należy dobrze planować zakupy i kupować rzeczy naprawdę potrzebne. Żeby nie odczuć podwyżek cen, należy robić zakupy z głową.

Wydatki w okresie świątecznych dotyczą również naszego miasta. Otóż okazuje się, że w ubiegłym roku na iluminacje świetlne wydaliśmy aż 27.871,46 złotych. W tym roku natomiast, miasto przeznaczy na ten cel kwotę ponad trzykrotnie mniejszą, rzędu 8350 złotych. - Świąteczna dekoracja miasta jest ważnym elementem wprowadzającym mieszkańców w klimat Bożego Narodzenia. Trzeba jednak pamiętać, że jest to także duży wydatek dla miasta. Gdy objąłem urząd burmistrza i zapoznałem się z wydatkami na iluminację sięgającymi prawie 80 tysięcy złotych, uznałem że jest to wydatek zbyt duży. Dlatego już w minionym roku ograniczyłem wydatki na ten cel. W tym roku zrezygnowaliśmy z ekstrawaganckich i drogich dekoracji. Podobnie jak w minionym roku nastawiliśmy się na oświetlenie lampkowe - informuje Burmistrz Obornik, Tomasz Szrama.

Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas. Często, z uwagi na to, ludzie pozbywają sie swoich całorocznych oszczędności, zapominając o tym, że to nie prezenty są wtedy najważniejsze. Święta to czas obdarowywania miłością, życzliwością i dobrocią. Wtedy właśnie liczy się przede wszystkim to, aby być razem z bliskimi, spędzać z nimi wolny czas, którego tak bardzo brakuje w przeciągu całego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto