Szpital Kowanówko z dofinansowaniem, Oborniki bez

W dniu 9 listopada zarząd województwa podjął oficjalną uchwałę w sprawie listy projektów ocenionych pozytywnie w konkursie dla działania „Inwestycje w infrastrukturę zdrowotną i społeczną” i poddziałania (określenie to należy do specyficznego nazewnictwa przyjętego dla funduszy unijnych) „Infrastruktura ochrony zdrowia”. O wielomilionowe dofinansowania, pochodzące z puli Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-20 (środki unijne w gestii samorządu województwa), starały się w nim powiatowe i wojewódzkie szpitale z całej Wielkopolski, w tym również placówki specjalistyczne.

Z powiatu obornickiego wpłynęły dwa wnioski. Pierwszy od szpitala powiatowego w Obornikach na zakup sprzętu medycznego dla oddziału paliatywnego oraz wyposażenia sali operacyjnej z salą wybudzeń na bloku operacyjnym. Całość projektu to 1,849 mln zł, a wnioskowane dofinansowanie 1,572 mln zł.

Drugi z wniosków złożył szpital rehabilitacyjno-kardiologiczny w Kowanówku, który wskutek wprowadzenia sieci szpitali utracił niedawno niezależność i został przyłączony do szpitala wojewódzkiego w Poznaniu. Wniosek Kowanówka dotyczył podniesienia jakości świadczonych usług medycznych i poprawy bezpieczeństwa pacjenta w procesie diagnostyki i leczenia (wartość projektu: 2,185 mln zł, kwota dofinansowania: 1,857 mln).

W konkursie złożono łącznie 51 wniosków, z których 39 przeszło pozytywnie ocenę formalną. Z kolei ocena merytoryczna zakończyła się pozytywnie tylko dla 26 projektów, w tym obu złożonych przez szpitale położone w naszym powiecie. Składająca się aż z 36 osób komisja oceniająca przyznała wspomnianym 26 wnioskom od 39 do 29 punktów (w tym Kowanówko - 36 pkt., Oborniki - 30 pkt.), więc różnice, biorąc pod uwagę specyficzną dziedzinę, jaką jest podstawowa i specjalistyczna służba zdrowia, były niewielkie.

Jednak okazuje się, że nie wszystkie z ocenionych pozytywnie pod względem merytorycznym projektów, w tym ten złożony przez szpital obornicki, załapały się na dofinansowanie. Zgodnie z uchwałą dofinansowane zostaną bowiem tylko te projekty, które uzyskały przynajmniej 32 pkt., co wyraźnie lepiej wyszło większym i bardziej prestiżowym szpitalom wojewódzkim. Najwięcej, aż 39 pkt., zgromadziły wojewódzkie szpitale zespolone w Kaliszu, Koninie i Lesznie. 38 pkt. otrzymał szpital wojewódzki w Poznaniu, a w grupie 16 placówek z dofinansowaniem, poza Kowanówkiem, są jeszcze niepubliczne Centrum Medyczne HCP w Poznaniu, Ośrodek Profilaktyki i Epidemiologii Nowotworów, pięć placówek samorządu województwa (dwie w Poznaniu, w tym Wielkopolskie Centrum Onkologii z najwyższym dofinansowaniem - 11,7 mln zł oraz szpitale w Wolicy, Chodzieży i Gnieźnie), a także tylko cztery lecznice powiatowe - w Chodzieży, Krotoszynie, Ostrowie Wlkp. i Puszczykowie (spółka akcyjna powiatu poznańskiego).

W grupie dziesięciu projektów bez dofinansowania, poza tym złożonym przez szpital obornicki, znalazły się też projekty z siedmiu innych powiatowych lecznic: w Środzie Wlkp., Ostrzeszowie, Wolsztynie, Gostyniu, Nowym Tomyślu i Rawiczu oraz z Poznańskiego Ośrodka Specjalistycznego Usług Medyczny (podlega powiatowi grodzkiemu Poznań). Dofinansowanie nie obejmie również dwóch projektów przygotowanych przez placówki wojewódzkie: Szpital Neuropsychiatryczny w Kościanie i Wielkopolski Ośrodek Reumatologiczny w Śremie.

Dla szpitala obornickiego brak dofinansowania nie jest wiadomością dobrą, ale nie oznacza też być albo nie być, gdyż wniosek dotyczył wyposażenia wnętrz przygotowanych już pod oddział paliatywny, a także zapewnienia sprzętu dla trzeciej sali na bloku operacyjnym. Kwota wnioskowanego, a nie otrzymanego dofinansowania, wynosząca niecałe 1,6 mln zł także nie jest porażająca, biorąc pod uwagę ogromne nakłady poczynione do tej pory na modernizację obornickiej lecznicy.

Jednak część pozostałych szpitali powiatowych, które nie zmieściły się na liście, na przykład wolsztyński, który wnioskował aż o 4,6 mln zł i bardzo na te środki liczył, może mieć spory problem.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy dyrektor SP ZOZ w Obornikach Małgorzatę Ludzkowską. Przyznała, że jest zaskoczona wynikami konursu: - Byłam przekonana, że otrzymamy dofinansowanie i według pierwotnie przyjętej punktacji tak miało być. Komisja zmieniła niestety ilość punktów koniecznych do uzyskania środków na 32. Szpital będzie pisał wniosek o ponowną weryfikację punktacji naszego wniosku. W podobnej sytuacji jest więcej szpitali. Poczekamy, może ponowna weryfikacja przyniesie rozstrzygnięcia pozytywne. Jestem w tej kwestii optymistką - mówi Ludzkowska.

Dyrektor powiedziała także, że jeżeli środków z tego konkursu ostatecznie nie uda się zdobyć, to szpital będzie składał wnioski w kolejnych konkursach, a w kwestii oddziału paliatywnego, jego częściowe wyposażenie nie jest wykluczone również ze środków własnych.

Dofinansowanie wyposażenia oddziału paliatywnego (według krajowych założeń ma funkcjonować w każdym powiecie) i sali operacyjnej, wydawało się pewne od czerwcowej wizyty w szpitalu wicewojewody Marleny Maląg, o czym informowaliśmy. Urzędniczka przywiozła pozytywną opinię wojewody o zakwalifikowaniu szpitalnej inwestycji w systemie IOWISZ (Instrument Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Sektorze Zdrowia). Jednak rekomendacja ta, w związku z dużą konkurencją, okazała się niewystarczająca.

W kuluarach pojawia się informacja, że samorząd wojewódzki może przekazać dodatkowe środki w ramach funduszy unijnych, jeżeli od placówek, które nie załapały się na dofinansowanie, wpłyną odwołania i wnioski o weryfikację punktacji. Jeżeli tak się stanie, to skorzystać na tym może również szpital obornicki.