Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Takie świąteczne paznokcie zrobisz sobie w Obornikach i w Rokietnicy. O swojej pasji do stylizacji paznokci opowiedziała Joanna Gomońska

Klaudia Pytlak
Klaudia Pytlak
Joanna Gomońska/Hybrydowa ManiFaktura
Paznokcie są wizytówką każdej kobiety. Joanna Gomońska doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego stara się, aby każda jej stylizacja nabrała indywidualnego wymiaru. Stylistka ma ogromny talent, a paznokcie, które wykonuje robią ogromne wrażenie. Zobacz paznokcie świąteczne w wykonaniu Joanny.

Joanna Gomońska z Obornik o swojej pasji do stylizacji paznokci

Joanna Gomońska pasjonuje się stylizacją paznokci od wielu lat. Jej przygoda rozpoczęła się ponad 15 lat temu, gdy była jeszcze uczennicą technikum o profilu kosmetycznym. Wówczas po raz pierwszy zetknęła się z żelowymi stylizacjami.

- Od razu poczułam, że lubię to robić i jest to coś, z czym chcę związać się zawodowo. Już po pierwszym szkoleniu zaczęłam przyjmować pierwsze klientki - wspomina stylistka paznokci Joanna Gomońska. - Choć dziś wspomnienie moich pierwszych prac wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Nie były one idealne - dodaje.

- Mimo to, że dużo pracy wkładałam żeby wszystko wyglądało jak najlepiej, często nie wychodziło od razu. Tak jest w każdej branży. Zanim dojdzie się do wprawy, często trzeba włożyć dużo czasu w praktyce. I tu właśnie wytrwałość jest bardzo ważna - mówi stylistka.

Początki zazwyczaj są trudne. Joanna już 15 lat temu odbyła pierwsze kursy o tematyce stylizacji paznokci. Jak sama wspomina, posiadały one wówczas wiele niedociągnięć. Jednak nie zniechęciły one oborniczanki, a jedynie zmobilizowały do samodoskonalenia. Od tego momentu była na wielu kursach, szkoleniach i webinarach, które odbywały się stacjonarnie i online.

- Zdobieniem zajęłam się po urodzeniu córki, czyli ok. 6,5 roku temu. Na początku wychodziło to opornie, jednak miałam kilku znajomych, którym podobały się moje stylizacje, co podnosiło mnie na duchu i motywowało do rozwoju. Zapisałam się na szkolenie stacjonarne z różnych technik zdobień salonowych i chyba od tego momentu się w to wkręciłam - wyjaśnia.

Córka zajmuje wiele miejsca w życiu Joanny, to jedna z pierwszych osób, które oceniają każdą z jej domowych stylizacji. Gdy była jeszcze malutka, to stylistka ćwiczyła swój warsztat i tworzyła kolejne wzory głównie wieczorami na wzornikach. Macierzyństwo pozwoliło jej rozwinąć skrzydła i odnaleźć siebie, i zgłębić swoją pasję.

- Początkowo wiele dawały mi szkolenia online. Korzystałam głównie z wiedzy dostępnej online - wspomina.

Inspiracje na kolejne stylizacje czerpie z otaczającego ją świata

Stylistka jest prawdziwą artystką. Inspiracje na kolejne wzory czerpie ze wszystkiego. Przede wszystkim z otaczającego ją świata. Przypadkowe spojrzenie, ulubiony kubek, przyroda, a nawet nietypowa faktura mebli, czy ścian może stworzyć zalążek pomysłu dla nowej stylizacji.

- Kiedyś spodobał mi się sufit w jednym z poznańskich hoteli, na którym widniały piękne ornamenty, zrobiłam zdjęcie i przeniosłam obraz na paznokcie klientki. Efekt końcowy zrobił piorunujące wrażenie - mówi Joanna. - Skłamałabym mówiąc, że nie podpatruję zdolnych internautek. Oczywiście dużo inspiracji przynoszą też same klientki - dodaje.

Stylizacja paznokci zawładnęła światem Joanny

Stylizacją paznokci Joanna zainteresowała się w technikum. Dziś, jej paznokcie są doceniane przez wiele osób. Jednak, na samym początku swojej przygody z kosmetyką nie myślała, że to właśnie stylizacji paznokci poświęci swoje całe dorosłe życie.

- Co prawda, od dziecka, chciałam zajmować się kosmetyką, na początku bardziej fascynowała mnie pielęgnacja twarzy - wyznaje.

Zdobienia zawładnęły jej światem, ponieważ to właśnie one pozwalają jej wyrazić się artystycznie, wprowadzają urozmaicenie w jej życiu, a dzięki temu, że każdy wzór jest inny i żadna stylizacja się nie powtarza, Joanna przede wszystkim nie nudzi się w swojej pracy i odnajduje w niej prawdziwą pasję i przyjemność.

- Sądzę też, że gdybym miała wykonywać stylizacje bez zdobień, szybko bym się znudziła, gdyż właśnie zdobienia są dla mnie odskocznią od rutyny i sprawiają że ciągle mam ochotę pracować, gdzie pracuję - wyjaśnia.

Joanna Gomońska i Hybrydowa ManiFaktura

Od niedawna Joanna Gomońska jest również właścicielką własnej marki. Stworzyła Hybrydową ManiFakturę, która stała się dla niej drugim domem i przestrzenią do samorealizacji. Prowadzenie własnej działalności przy małym dziecku, to dla kobiety ogromne wyzwanie. Joanna ma wokół siebie ludzi, na których może polegać. Otrzymuje ogromne wsparcie i motywację do samorealizacji od rodziny, przyjaciół oraz swoich nieocenionych klientek.

- Początki, jak zawsze, były dość trudne. To moja pierwsza firma i pierwszy raz sama sobie jestem szefem, co ma wiele plusów ale też i minusów. Nie zamierzam jednak rezygnować i jestem pewna, że wszystko toczy się w dobrym kierunku - mówi Joanna. - Mam fantastyczne klientki a każdy uśmiech i zadowolenie po skończonej pracy jest dla mnie oznaką wsparcia, za co jestem niezmiernie wdzięczna - dodaje.

Wciąż dąży do rozwoju

Stylistka nie zamierza jednak zakończyć swojego rozwoju. W przyszłości planuje dojść do perfekcji w tworzeniu stylizacji i zdobień, co pozwoli jej również na prowadzenie szkoleń i zostanie instruktorką przyszłych, młodych adeptek stylizacji paznokci.

- Cieszę się, że mogę się rozwijać. Planuję w przyszłości przekazywać swoją wiedzę dalej, co będzie kolejnym krokiem ku rozwojowi - mówi Joanna.

Takie świąteczne paznokcie zrobisz sobie w Obornikach i w Ro...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto