Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Te zwierzęta skradną Ci serce. Zobacz jak wygląda Ranczo Kacperkowo pod Obornikami

Daria Przybysz
Daria Przybysz
Niespełna 15 kilometrów od Obornik znajduje się miejsce, gdzie króliki, kozy, owce, kucyki, a nawet strusie żyją w zgodzie, chętnie bawiąc się z odwiedzającymi je rodzinami. Zobacz, jak wygląda Ranczo Kacperkowo!

Nie każdy wie, że na terenie gminy Oborniki, niespełna 15 kilometrów od miasta znajduje się miejsce, gdzie króliki, kozy, owce, kucyki, a nawet strusie żyją w zgodzie, chętnie bawiąc się z odwiedzającymi je rodzinami. Ranczo Kacperkowo to prawdziwy raj dla najmłodszych, a także ich rodziców oraz dziadków. Można tutaj bez żadnych ograniczeń obcować z przemiłymi zwierzętami i odbyć niesamowitą lekcję empatii i przyrody.

Ranczo Kacperkowo znajduje się w Wychowańcu.

Ranczo Kacperkowo powstało w lipcu ubiegłego roku w Wychowańcu nieopodal drogi prowadzącej z Obornik do Szamotuł. Jest to pomysł Pani Moniki i jej rodziny.

- Nasze dzieci bardzo kochają zwierzęta. Syn bardzo chciał mieć owieczkę. Postanowiliśmy spełnić jego marzenie - relacjonuje właścicielka rancza Kacperkowo. - Razem z bratem odziedziczyliśmy po tacie gospodarstwo. Postanowiliśmy zrobić tutaj miejsce, w którym bezpieczne schronienie znajdują zwierzęta. I nam się to udało.

W gospodarstwie w Wychowańcu z miesiąca na miesiąc przybywało zwierząt. Chętnie odwiedzali nas przyjaciele i znajomi.

- Pomyśleliśmy, że mogą nas także odwiedzać inne osoby. W dzisiejszych czasach nie każdy ma możliwość obcowania ze zwierzętami szczególnie mieszkając na co dzień w mieście, również i na wsi jest coraz mniej zwierząt. Dziadkowie i rodzice bardzo chętnie pokazują nasze zwierzęta swoim dzieciom - opowiada Pani Monika.

Na Ranczu mieszkają razem kozy, strusie i króliki.

Na Ranczu Kacperkowo mieszka blisko 200 zwierząt. Większość rodzina zakupiła, niektóre jednak uchroniła przez rzeźnią.

- Trafiają do nas również zwierzęta, których poprzedni właściciele już się nimi zajmować nie mogą. U nas znajdują one schronienie i nowych przyjaciół - informuje małżeństwo.

Kolejne zwierzęta do Kacperkowa przybywały z inicjatywy dzieci Państwa Bileckich - Wiktorii i Kacpra.

- Nasze dzieci każdą wolną chwilę poświęcają na pracę w ranczu. Nigdy nie powiedziały, że czegoś nie zrobią, a wręcz przeciwnie - same rwą się do pomocy. Córka doskonale zna każde zwierzę, one łagodnieją przy niej, tylko ona może przytulić naszego strusia - dodaje Pani Monika.

Na Ranczu Kacperkowo, które nazwę otrzymało po synu Państwa Bileckich, mieszka blisko 200 zwierząt. Każde z nich ma swoje imię. Mieszka tam m.in. osioł Krystyna, kucyk Kuba, klacz Pony, a także owca Wiktoria i jej brat baranek Kacper. Na ranczu mieszkają także świnki morskie, kury, kaczki, papugi, a także indyki.

- Te zwierzęta są cudowne. Bywa przy nich trochę pracy, ale nie jest mi za ciężko. Uwielbiam to. Kilka dni temu razem z bratem przywitaliśmy na świecie małą kózkę. Gdy poród się zaczął naszych rodziców nie było w domu, musieliśmy poradzić sobie sami. Troszkę miałam obaw, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze - mówi 13-letnia Wiktoria karmiąc 9-dniowego koziołka.

Pani Monika na co dzień może liczyć także na wsparcie swojego brata, jego żony i syna. - Bez nich nie dalibyśmy rady. To nasza rodzinna pasja - dodaje Pani Monika.

Atrakcja dla całych rodzin

Ranczo Kacperkowo w każdy weekend odwiedzają dziesiątki gości. Na parkingu bezpośrednio przed gospodarstwem można zobaczyć tablice rejestracyjne z całego województwa.

- O tym miejscu dowiedziałam się od koleżanki z pracy, która była tutaj ze swoją rodziną. Dziś pogoda w końcu dopisała, dlatego postanowiliśmy wybrać się tutaj z dziećmi. Synowie są zachwyceni, a jesteśmy tu dopiero od kilkunastu minut. Zwierząt jest naprawdę sporo i robi to ogromne wrażenie - mówi Pani Katarzyna spod Poznania

Nie tylko zwierzęta

W Ranczo Kacperkowo można spędzić cały dzień. Oprócz zwierząt, które można karmić, głaskać i robić sobie z nimi zdjęcia, na najmłodszych przygotowano duży dmuchany zamek, trampolinę, hamaki i huśtawkę. Nie lada atrakcją jest też przejażdżka ciągnikiem. Jeśli podczas wycieczki zgłodniejemy, można zakupić słodkości oraz kawę i herbatę w sklepiku.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto