To już koniec rozgrywek 1 ligi mężczyzn w tym sezonie

W minioną sobotę seniorzy z SKF KPR Sparta Oborniki zakończyli rozgrywki I ligi mężczyzn. W sezonie 2021/2022 Spartanie rozegrali 22 mecze z których wygrali 6, 16 razy schodzili z parkietu pokonani. Łącznie z dorobkiem 16 pkt. zajęli 12 - ostatnie miejsce w tabeli.

- Podsumowując nasz udział... no cóż, wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie, I liga to zupełnie inne granie i inny poziom zespołów, mimo to poprzeczka powędrowała wysoko, jak zawsze. Mieliśmy dużo argumentów, żeby skorzystać z restrukturyzacji rozgrywek ZPRP bo skład zespołu oparty na doświadczonych zawodnikach do których dołączyła utalentowana młodzież wskazywał, że możemy powalczyć z sukcesami na tym poziomie. Cele były jasne, utrzymanie się w lidze i zebranie cennego doświadczenia, które wykorzystalibyśmy w przyszłym sezonie - mówi prezes SKF KPR Sparta Oborniki Arkadiusz Czaprański.

Szczypiorniści z Obornik dali z siebie wiele w tym sezonie. Pierwsza liga to rozgrywki dla zawodowców i czas, gdzie w drużynach pojawiają się powołania, a zespoły niekoniecznie składają się wyłącznie z miejscowych zawodników. W składzie SKF KPR Sparta Oborniki znajdują się wyłącznie wychowankowie klubu. Wzięli oni udział w 1 lidze, aby zebrać doświadczenie i wyciągnąć wnioski. Czego zabrakło w tym sezonie, aby utrzymać się na wyższym miejscu? Spartanom zdarzyło się w tym sezonie przegrać mecze, które powinni zakończyć zwycięsko.

- Czego zabrakło? Właśnie tego doświadczenia, czasem też chłodnej głowy. Cała reszta poszła według planu, zespół pokazał, że walczyć potrafi i nie raz nie dwa nawiązywaliśmy równorzędną grę z zespołami z górnej części tabeli. Byliśmy też jedynym zespołem, który reprezentowali wychowankowie naszego klubu i z tego faktu jesteśmy bardzo dumni - wyjaśnia SKF KPR Sparta Oborniki.

Seniorzy z SKF KPR Sparta Oborniki spędzili wiele godzin na treningach, w swojej karierze rozegrali wiele meczy, wciąż jednak brakuje im tak cennego w tym fachu doświadczenia. Po doświadczeniach z ostatnich kilku miesięcy, kolejny sezon może okazać się łaskawszy dla szczypiornistów z Obornik.