Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To słodkie dzieła sztuki. Zobaczcie, jakie cuda tworzy Marta Ryżek-Kalkowska

Daria Przybysz
Marta Ryżek-Kalkowska piecze torty. Nie są to jednak zwykłe wypieki, a słodkie dzieła sztuki, nie tylko pysznie smakują, ale także cieszą oko. Mieszkanka Rogoźna na życzenie swoich klientów może wykonać z masy cukrowej dosłownie wszystko.

Marta Ryżek-Kalkowska z Rogoźna zajęła się cukiernictwem, gdy na świecie pojawiła się jej córka. Było to dokładnie 12 lat temu. Zdecydowała wówczas, że będzie mamą, która na każdą ważną uroczystość w życiu swojego dziecka przygotuje własnoręcznie tort.

Moja Urszulka urodziła się dokładnie 14 lutego. Od tego czasu dzień zakochanych to dla mnie, mojego męża i córki szczególna okazja do świętowania! - zdradza Marta Ryżek-Kalkowska. - Mój pierwszy tort pokryty był wymarzoną angielską masą cukrową, którą kupiłam przez internet. Na torcie znajdowała się dekoracja wydrukowana na jadalnym papierze cukrowym ze zdjęciem córki w walentynkowym klimacie.

Rogoźniankę fascynowało cukiernictwo w stylu angielskim

Mieszkanka Rogoźna już wcześniej fascynowała się cukiernictwem w stylu angielskim. Oglądała programy kulinarne, w których do wykonania tortów wykorzystywało się angielską masę cukrową.

Torty pokryte masą cukrową zachwycają. Można z niej stworzyć wszystko czego zapragniemy - wyjaśnia.

Cukierniczka swoimi pierwszymi tortami pochwaliła się w mediach społecznościowych. Odebrała wówczas wiele gratulacji i jednocześnie zapytań o przygotowanie podobnego. Właśnie wtedy wszystko się zaczęło. Marta Ryżek-Kalkowska zaczęła piec dla znajomych i przyjaciół. Z czasem grono jej klientów się rozszerzyło i założyła działalność gospodarczą. Przez ten czas upiekła tysiące tortów. Przygotowanie niektórych z nich zajęło naprawdę sporo czasu.

Torty artystyczne to istne dzieła sztuki i nie wykonamy ich w pół godziny. Otrzymuję zamówienia na torty, których przygotowanie zajmują nawet kilkanaście godzin. Każda dekoracja na moim torcie jest to rękodzieło, nigdy nie kupują gotowych ozdób. Staram się wszystko przygotować sama - dodaje.

Tort bywa prawdziwym wyzwaniem

Marta Ryżek-Kalkowska szkoliła się pod okiem najlepszych cukierników. Zdobyła umiejętności, które pozwalają jej przygotować zachwycające torty. Bardzo szybko została zauważona, powierzano jej przygotowanie słodkiego poczęstunku na wyjątkowe uroczystości.

Jednym z największych wyzwań było dla mnie przygotowanie tortu na uroczystość 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Zamówienie złożyła u mnie wówczas dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 3 w Rogoźnie, której patronem są Powstańcy Wielkopolscy. Był to tort tematyczny. Na uroczystość, na której podany był tort zaproszonych było wiele ważnych osobistości, wiedziałam, że mój wypiek musi być wyjątkowy - dodaje.

Cukierniczka przyznaje, że dużym wyzwaniem są również torty ślubne. Nie chce bowiem zawieść zaufania, jakim obdarzają ją pary młode.

Tak naprawdę to każdy mój tort jest dla mnie ważny, ciąży na mnie duża presja, czuję się odpowiedzialna za każde przyjęcie zorganizowane przez moich klientów. Zawsze na przyjęciach tort jest główną atrakcją. Wykonuje się przy nich sesje zdjęciowe - mówi Marta Ryżek-Kalkowska.

Uśmiech dziecka jest największą nagrodą

Największą nagrodą za wykonany tort dla rogoźnianki jest uśmiech i zachwyt dzieci, na których przyjęcia przygotowuje słodkości. -

To jest niesamowite jak rodzic przychodzi z dzieckiem po tort, a wzruszone dziecko pyta czy to naprawdę jego tort i czy może go zabrać? Zazwyczaj torty tworzę tematycznie pod przyjęcie jakie rodzic organizuje dziecku. Bywa tak, że klientka przyjeżdża z córką, która jest już w stroju księżniczki. To jest piękne i wzruszające - zdradza.

Rogoźnianka kocha także gotować

Marta Ryżek-Kalkowska pasjonuje się nie tylko pieczeniem tortów, ale także gotowaniem. Jedno i drugie robi z myślą o najbliższych, przede wszystkim córce.

Uwielbiam promować regionalne wielkopolskie potrawy. Chciałam, aby moja córka znała smak potraw prostych, ale smacznych. Aby umiała przekazać ten smak również swoim dzieciom. Moja kuchnia to jeden wielki eksperyment, w której pojawiają się potrawy z tego co znajdziemy w lodówce i spiżarni. Często się śmieję, że u mnie jak serwuje potrawy to nazywają się "na winie" bo są zrobione nie z wina, a z tego co się pod rękę nawinie - zdradza.

Rogoźnianka zarówno gotowania, jak i pieczenia nauczyła się sama. Z pomocą przyszły jej czasopisma o tematyce kulinarnej oraz internet. Przyznaje, że niezastąpione były filmy krok po kroku.

Teraz jeśli sama coś gotuję to staram się robić zdjęcia po każdym etapie, aby móc później wstawić je na blog. Wiem jakie to ważne, aby widzieć jak dana potrawa ma wyglądać w poszczególnych etapach - zdradza.

W tych samych miejscach kobieta znajduje inspiracje.

- Zagraniczne filmy kulinarne są prawdziwą kopalnią wiedzy. Nie muszę znać składników jakie są używane, wystarczy mi wizualny pomysł, a ja już sobie zrobię podobne danie pod mój smak. Bardzo ważne są dla mnie również gazety kulinarne. Mam już trzy duże  segregatory powycinanych przepisów. Wszystkie podzieliłam na kilka działów: słodkie, wytrawne, napoje, przetwory - zdradza.

Marta Ryżek-Kalkowska była gościem kilku programów kulinarnych. Gotowała razem z Ewą Olejniczek i Ewą Wachowicz. Natomiast z aktorką Dominiką Figurską rozmawiała o świątecznych wypiekach i dekorowaniu pierników.

- Za swoje przepisy kiedyś zostałam nagrodzona na portalu kulinarnym u samego Roberta Sowy „Doradca smaku”. Na swoim koncie mam już trzy sesje okładkowe do popularnych magazynów kulinarnych takich jak: "Przyślij Przepis", "Kobieta i życie" czy "Przepisy czytelników" - zdradza rogoźnianka.

Pieczenie i gotowanie jest wielką pasją rogoźnianki. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała jej niektóre plany. Jednak się nie poddała. Nadal zamierza robić to, co kocha najbardziej i dzielić się tym z innymi.

To słodkie dzieła sztuki. Zobaczcie, jakie cuda tworzy Marta...

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto