Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny finał tych wakacji... Życie dwóch osób zabrała woda

BLD
arch. WOPR
Choć dzielni żeglarze próbowali ratować tonącego rogoźnianina, to nie udało się im ocalić mu życia. W ostatnim tygodniu pod wodą zginął też mieszkaniec Ryczywołu

Szeroko zakrojona akcja ratownicza straży pożarnej, WOPRu oraz samych świadków tragicznego zdarzenia do jakiego doszło w niedzielne popołudnie nad jeziorem w Rogoźnie niestety nie zakończyła się sukcesem. Woda odebrała tam życie 39-letniemu mieszkańcowi Rogoźna.

– Mężczyzna pojawił się najpierw na terenie naszego klubu, zachowywał się dziwnie, dlatego wyprosiliśmy go. Zaczął się kąpać, ale dość szybko z tego zrezygnował. Gdy znów stanął na brzegu powiedział, że chce przepłynąć jezioro i kolejny raz wskoczył do wody. Wtedy zaczął tonąć, nie miałem czasu by się rozebrać, rzuciłem się za nim w ubraniu – opowiada Grzegorz Górski, członek klubu żeglarskiego Kotwica.

Zobacz też: WOPR Rogoźno

Odważny żeglarz nurkował dwukrotnie w poszukiwaniu tonącego, jednak jak twierdzi, woda w jeziorze była zbyt mętna by cokolwiek w niej dostrzec. Widoczność w tym miejscu ograniczała się do ok. 30 cm., a głębokość ze względu na spad stworzony podczas budowy promenady wynosiła 3 m.
– Gdy pojawiła się straż pożarna, nadal z kolegami z klubu szukaliśmy ciała, następnie pojawiła się łódź motorowa wopru – dodaje.
Ratownicy, szukali ciała 39-letniego mieszkańca Rogoźna prawie dwie godziny.

– W naszym jeziorze od 14 lat nie mieliśmy przypadku utonięcia, szkoda, że w ten sposób zakończył się ostatni wakacyjny weekend – komentuje Mariusz Szymański, członek zarządu rogozińskiego WOPR. Jednak w ostatnim tygodniu nie było to jedyne tragiczne wydarzenie na powiatowych akwenach, bowiem w Ryczywole, w czwartek 25 sierpnia utonął 63-letni mężczyzna. W tym przypadku ciało zostało znalezione w stawie, znajdującym się na prywatnej posesji.

Przeczytaj więcej p : Państwowej Straży Pożarnej w Obornikach

– Mieszkaniec wyszedł wieczorem na dwór, jednak długo nie wracał do domu, co zaalarmowało jego żonę. Gdy około północy zaczęła go szukać, okazało się, że już nie żyje – informuje Ryszard Buczkowski z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.

Co było przyczyną obu tragicznych wydarzeń? To wyjaśnia już w tej chwili prokuratura rejonowa, która zleciła w obu przypadkach wykonanie sekcji zwłok. Jej wyniki mają być znane za dwa tygodnie lub trzy tygodnie.

– Dodatkowo zostaną wykonane badania krwi denatów na zawartość alkoholu. Ze wstępnych oględzin lekarzy wynika jednak, że osoby trzecie nie uczestniczyły w zdarzeniach z Ryczywołu i Rogoźna – wyjaśnia Konrad Frąckowiak, zastępca prokuratora rejonowego w Obornikach. W tym roku były to pierwsze przypadki utonięć w powiecie Obornickim, jednak w całej Wielkopolsce woda zabrała latem życie kilkunastu osobom.

– W całym okresie wakacyjnym, czyli od początku czerwca do końca sierpnia w województwie utonęło 14 osób. Najczęstszymi przyczynami śmierci w tym wypadku był alkohol oraz brawura nad wodą – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto